Doniesienie na policję i do sanepidu na uczestników Mszy

Doniesienie na policję i do sanepidu na uczestników Mszy

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: Flickr / Marco Verch Professional Photographer Follow / CC BY 2.0
Jedna z uczestniczek liturgii w Rzeszowie postanowiła poinformować policję i sanepid, że w czasie Mszy świętej bierze udział zbyt wielu uczestników. Nie doczekała się jednak na reakcję.

Wydarzenie miało miejsce w kaplicy pw. bł. ks. Jana Balickiego przy ul. Skrajnej w Rzeszowie w dniu Święta Trzech Króli. Limit wiernych został określony w kaplicy na 13 osób. Według szacunków osoby, która poinformowała o sprawie odpowiedzialne organy państwa, na Mszy przebywało około 70 osób. Według jej relacji taka sytuacja miała miejsce już wcześniej.

Policja została poinformowana jeszcze w czasie trwania Mszy św. jednak do reakcji i interwencji nie doszło. "Czekałam na jakąś interwencję policji, do końca Mszy czekałam"–jednak liturgia skończyła się i według relacji „ludzie spokojnie się rozeszli”.

Wobec braku reakcji policji poinformowany został także sanepid, jednak i ze strony tej instytucji nie było żadnej reakcji. Jak można sądzić wtedy właśnie sprawa trafiła do mediów. o sytuacji poinformował portal nowiny24.pl, który rozmawiał ze zbulwersowaną uczestniczą Mszy.

Do sprawy odniósł się także rzecznik Kurii Diecezjalnej w Rzeszowie, ks. Tomasz Nowak, który powiedział jednak tylko, że proboszczowie regularnie są informowani o obowiązujących obostrzeniach i zobowiązywani do ich przestrzegania.

Czytaj też:
Niezwykła deklaracja Trumpa o wolności religijnej. Czci katolickiego świętego i wspomina Warszawę

Źródło: Nowiny24.pl / Pch24.pl / DoRzeczy.pl
Czytaj także