Od wielu miesięcy trwają we Włoszech protesty przeciwko segregacji sanitarnej i uzależnianiu możliwości prowadzenia życia zawodowego i społecznego od zgody na przyjęcie, budzącej różnorodne wątpliwości, szczepionki przeciw COVID-19. Tysiące lekarzy i pielęgniarek nie zdecydowało się przyjąć szczepionki, a ich wolność wyboru jest represjonowana poprzez dyscyplinarne zawieszenie, podczas gdy rząd podjął kroki w kierunku usunięcia legalnych manifestacji z centrów miast.
Na te wydarzenia odpowiedział we wtorek sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej i prawa ręka papieża Franciszka, kard. Pietro Parolin. Purpurat został poproszony o komentarz do protestu w Weronie 27 listopada, gdzie ks. Floriano Pellegrini pobłogosławił tłum walczących o prawa obywatelskie manifestantów.
Przesłanie papieża Franciszka jest jasne
- Wydaje mi się, że przesłanie jest jasne i dobrze znane, nie ma potrzeby go powtarzać, to jest to, co zawsze mówił Ojciec Święty. Odnoszę się do jego wypowiedzi, jego upomnienia, aby z poczuciem odpowiedzialności doświadczać rzeczywistości i kwestii szczepionki – odpowiedział kard. Parolin.
Następnie hierarcha przedstawił obecny pogląd Watykanu na koncepcję wolności w kontekście przymusu szczepień. „Wierzę, że tak właśnie jest: odpowiedzialna wolność. Ponieważ wielu wzywa do wolności, ale wolność bez odpowiedzialności jest pusta, a wręcz staje się niewolnictwem” – przekonywał. Po czym nawiązał do idei papieża Franciszka jakoby przyjęcie iniekcji przeciw COVID-19 miało być „aktem miłości”.
- Dlatego chodzi o odpowiedzialność wobec siebie, bo widzimy, jak choroba dotyka [zwolenników hasła] No Vax, a przede wszystkim o odpowiedzialność wobec innych, którą papież podsumował tym pięknym wyrażeniem, które tak bardzo mi się podoba, że w tym sensie ostatecznie chodzi o akt miłości – tłumaczył kard. Pietro Parolin.
Kim jest ks. Floriano Pellegrini?
Wspomniany ks. Floriano Pellegrini jest jednym z garstki kapłanów którzy nie zgadzają się na akceptowany przez hierarchię kościelną przymus szczepień i segregację sanitarną. Bierze on aktywny udział w manifestacjach włoskich zwolenników wolności, a niedawno skierował list otwarty do włoskich biskupów, oskarżając ich o uległość wobec rządu podważającą Boski charakter Kościoła.
„Wydaje się, że sól straciła swój smak i jak mówi Chrystus «na nic się już nie przyda, chyba na wyrzucenie i podeptanie przez ludzi». Poddaliście się prawie wszystkiemu, do czego zobowiązał was włoski rząd i nadal to robicie, i przekształciliście Kościół z Boskiej rzeczywistości w społeczność manipulowaną przez władzę” – pisał ks. Pellegrini.
Czytaj też:
"To wojna światowa". Abp Viganò wzywa narody do sojuszu antyglobalistycznegoCzytaj też:
Ks. Wachowiak: Segregacja sanitarna zaprzecza faktom i dzieli ludziCzytaj też:
"Franciszek rozdaje karty w mafii z Sankt Gallen". Ks. Altman o tuszowaniu pedofilii