W tradycyjnym orędziu wielkanocnym, papież mówił o potrzebie zaprowadzenia pokój w strefach konfliktu – m.in. w Syrii, na Ukrainie, w Demokratycznej Republice Konga, Somalii i Sudanie Południowym. Modlił się też za ofiary wojen.
– Niech Zmartwychwstały Pasterz staje się towarzyszem drogi osób zmuszonych do opuszczenia swojej ziemi z powodu konfliktów zbrojnych, ataków terrorystycznych, klęski głodu, reżimów opierających się na ucisku – mówił Franciszek, apelując do wiernych, aby ze wszystkimi na swojej drodze dzielili się wiarą i chlebem.
Papież modlił się też za Europę i problemy z jakimi borykają się mieszkańcy naszego kontynentu.
– Wesołych Świąt Wielkanocy! Nieście wszystkim radość i nadzieję Chrystusa zmartwychwstałego – życzył Franciszek. – Pan prawdziwie zmartwychwstał, jak zapowiedział. Niech On, który zwyciężył mroki grzechu i śmierci, da pokój w naszych czasach. Dobrych świąt Zmartwychwstania Pańskiego – mówił Ojciec Święty, a następnie udzielił wiernym błogosławieństwa "Urbi et Orbi", czyli miastu i światu.
Czytaj też:
Saperzy i wykrywacze metalu. Specjalne środki ostrożności w Rzymie