Znany teolog sceptycznie o misji pokojowej Watykanu. "To fałszowanie rzeczywistości"

Znany teolog sceptycznie o misji pokojowej Watykanu. "To fałszowanie rzeczywistości"

Dodano: 
Kardynał Matteo Zuppi i papież Franciszek
Kardynał Matteo Zuppi i papież Franciszek Źródło:PAP / CLAUDIO PERI
Watykańska misja pod przewodnictwem kardynała Matteo Zuppiego nie może traktować symetrycznie obydwu stron konfliktu na Ukrainie – pisze amerykański intelektualista katolicki i biograf Jana Pawła II, prof. George Weigel.

Amerykański intelektualista katolicki i biograf Jana Pawła II prof. George Weigel pisze o misji pokojowej Watykanu w felietonie na łamach portalu "The First Things".

Asymetrię obydwu stron prof. Weigel streszcza słowami: jeśli Rosja przegra, to przegra tylko wojnę. Jeśli przegra Ukraina, straci Ukrainę. Zdaniem eksperta, to zasadnicza asymetria i jej implikacje dla powojennego pokoju nie zostały w pełni zrozumiane przez Stolicę Apostolską.

Prod. Weigel cytuje wypowiedzi zasłyszane ostatnio, gdy na początku maja pracował w Rzymie, że żądanie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego wycofania wszystkich sił rosyjskich z okupowanego terytorium Ukrainy utrudni negocjacje pokojowe. Zwraca uwagę, iż takie wypowiedzi świadczą o braku zrozumienia, że prezydent Zełenski wyraża wolę swojego narodu, a nie zachęca go do nieuzasadnionych żądań.

"Podobnie słyszano o obawach Watykanu dotyczących rzekomo skrajnych stanowisk w sprawie wojny zajmowanych przez Polskę i kraje bałtyckie – tak jakby nie było uzasadnionych obaw, że wszelka forma rosyjskiego zwycięstwa na Ukrainie umieści te kraje (i Mołdawię) jako następne na liście zdobyczy usiłującego cofnąć rezultat zimnej wojny Władimira Putina" – podkreśla amerykański intelektualista.

Różnice między Rosją a Ukrainą

Prof. Weigel krytykuje także dostrzegalną w niektórych kręgach watykańskich wolę utrzymywania kontaktów ekumenicznych z Rosyjskim Kościołem Prawosławnym, pomimo oczywistego faktu, że jego kierownictwo Kościoła jest całkowicie podporządkowanie Kremlowi. Zaznacza, że dotyczy to nie tylko patriarchy Cyryla i zawdzięczającego jemu całkowicie swoją karierę metropolity Antoniego, ale także jego poprzednika na stanowisku przewodniczącego Wydziału Zewnętrznych Kontaktów Kościelnych Patriarchatu Moskiewskiego, Hilariona.

"Nic z tego nie wróży dobrze watykańskiej «misji pokojowej». Rodzi to nawet możliwość, że watykańska dyplomacja, nie uznając podstawowych moralnych i politycznych asymetrii w tej brutalnej wojnie, może pogorszyć sytuację, a źle pomyślana i źle wykonana «misja pokojowa» przyczyni się do kłamstwa, że istnieją równoważne strony w tym konflikcie, które muszą się spotkać w ramach «mediacji»" – wskazuje prof. Weigel.

"To fałszowanie rzeczywistości, wspierane przez to, co niektórzy będą postrzegać jako moralny autorytet Stolicy Apostolskiej, może podciąć zachodnią determinację we wspieraniu strony pokrzywdzonej w tym konflikcie – Ukrainy – w celu osiągnięcia tego, co nieuchronnie byłoby tymczasowym pokojem z niewątpliwym agresorem: Rosją" – stwierdza badacz.

Jego zdaniem, aby do tego nie doszło najwyższe władze Kościoła powinny jasno dać do zrozumienia, że rozumieją egzystencjalny charakter konfliktu, że nie jest to symetryczna rywalizacja między moralnie i politycznie równymi "aktorami". Przypomina, że wojna Rosji z Ukrainą jest bezpodstawną, bezprawną i ludobójczą agresją, przeciwko której Ukraina angażuje się w konieczną i sprawiedliwą samoobronę.

Czytaj też:
Misja pokojowa ws. Ukrainy. "Mowa będzie o Moskwie i Kijowie"
Czytaj też:
Włoski portal: Zełenski i Putin zgodzili się na misję pokojową Watykanu

Źródło: KAI
Czytaj także