Odkąd papież Franciszek trafił do szpitala, minął już miesiąc. Nie wiadomo, ile czasu potrwa jeszcze hospitalizacja Ojca Świętego. O stan zdrowia martwią się wierni z całego świata. Cały czas spływają informację o inicjatywach modlitewnych w intencji zdrowia papieża Franciszka, ale też coraz więcej osób decyduje się osobiście napisać do głowy Kościoła katolickiego.
"Do 150 kg więcej poczty dziennie"
Media watykańskie przekazały, że w normalnych okolicznościach papież Franciszek otrzymuje setki listów tygodniowo z całego świata. Jednak od czasu przyjęcia Ojca Świętego do szpitala Gemelli nastąpił gwałtowny wzrost ilości korespondencji, która jest adresowana do niego. Według Poste Italiane, to nawet "do 150 kg więcej poczty dziennie".
Jest to korespondencja z całego świata. Obsługuje ją Poste Italiane, która tłumaczy, że zanim jednak listy, często opatrzone także rysunkami, zostaną dostarczone do adresata, czeka je długa podróż, na którą składa się kontrola i sortowanie. Pierwszym przystankiem jest centrum sortowania Fiumicino. Poczta przeznaczona dla Stolicy Apostolskiej przechodzi kontrolę bezpieczeństwa i jest przetwarzana przez maszynę rejestrującą i ważącą. Następnie "poczta papieża" trafia na specjalną linię, która obsługuje pocztę do Watykanu.
Emocje w związku z sytuacją zdrowotną papieża
– Emocje związane z odbieraniem listów i korespondencji adresowanej do Ojca Świętego są naprawdę wielkie dla nas wszystkich w Poste Italiane – wyznał szef sortowni w Rzymie Belsito Andrea Di Tommaso. – Poczta naprawdę dociera z całego świata, a widok bliskości Jego Świątobliwości w tym trudnym momencie jego życia jest czymś, co uderza nas każdego dnia, szczególnie z ludzkiego punktu widzenia – dodał pracownik.
Czytaj też:
Koniec komunikatów o stanie zdrowia papieża. Watykan podjął decyzjęCzytaj też:
12 lat pontyfikatu Franciszka. Lekarze przygotowali niespodziankę dla papieża