Gdyby wybory parlamentarne odbywały się w trzeciej dekadzie maja, najwięcej głosów zdobyłyby KO i PiS. Obie partie dzieli zaledwie 1,5 pkt. proc.
Próg wyborczy przekracza jeszcze Trzecia Droga (PSL + Polska 2050), Lewica oraz Konfederacja.
KO wygrywa, słaby wynik Konfederacji
Chęć głosowania na Koalicję Obywatelską zadeklarowało 31,8 proc. respondentów. Partię Jarosława Kaczyńskiego popiera obecnie 30,3 proc. Polaków. Kolejne miejsce zajmuje Trzecia Droga z wynikiem 12,7 proc., Lewica z poparciem 8,9 proc. oraz Konfederacja 7 proc. 9,3 proc. ankietowanych nadal nie wie, na kogo głosować.
Sondaż przeprowadził IBRIS na zlecenie "Rzeczpospolitej" między 23 a 24 maj.
Wybory do Parlamentu Europejskiego
Zbliżają się wybory do Parlamentu Europejskiego. Głosowanie odbędzie się 9 czerwca. Polacy wybiorą w nim 53 europosłów, a cała Unia Europejska – 720 swoich nowych reprezentantów.
Proces wyborczy jest regulowany zarówno przez przepisy europejskie, jak i krajowe. W Polsce mandaty są rozdzielane pomiędzy 13 okręgów wyborczych
Delegalizacja PiS, groźby więzienia
W le kampanii wyborczej dochodzi do coraz ostrzejszych sporów między partiami. W ostatnich tygodniach politycy władzy regularnie publikują groźby pod adresem posłów PiS. We wtorek wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty przekonywał, że jest przekonany, iż kierownictwo Zjednoczonej Prawicy trafi do więzienia. Z kolei kilka dni temu Kamila Gasiuk-Pihowicz z KO zagroziła bezpośrednio politykom Suwerennej Polski, że trafią za kratki. Natomiast były lider PO Borys Budka zasugerował niedawno wnioski o Trybunał Stanu dla polityków PiS. – Gotowy materiał do aktów oskarżenia lub do wniosku co do niektórych osób do Trybunału Stanu. Moim zdaniem są osoby, których działalność przez ostatnie lata wyraźnie wskazuje, że powinny być objęte odpowiedzialnością karną. To wręcz podpada pod zdradę stanu – przekonywał.
Polityk przyznał, że wyobraża sobie wniosek o delegalizację PiS. – PiS jest partią polityczną, która bazuje na najgorszych autorytarnych rozwiązaniach i PiS jest partią polityczną, która przez ostatnie 8 lat za wszelką cenę dążąc do utrzymania władzy, naraziła na szkodę interes Polski – stwierdził Borys Budka w TVP Info.
Następnie w podobnym tonie wypowiedziała się Kinga Gajewska z PO. – Nie możemy wykluczyć scenariuszy żadnych, które będą obrazowały to, co zrobili z polskimi mechanizmami, procedurami poprzednicy. To prokuratura stwierdzi do jakich nieprawidłowości się dopuścili – stwierdziła.
Czytaj też:
"Tego nie można zostawić". Kaczyński o słowach premiera FrancjiCzytaj też:
Warzecha: Niestety nawet wokół tej sprawy mamy tradycyjny, plemienny, rytualny taniec