W Grupie A o godzinie 17.30, Serbia zagra z Finlandią, zaś trzy godziny później nasza reprezentacja z Estończykami. Przed lekceważeniem tego przeciwnika przestrzega rzecznik prasowy polskiej drużyny, Mariusz Szyszko.
Wygrana z Finlandią 3:0 sprawiła, że kibice ponownie patrzą na polską drużynę przychylniej. Jednak dalszy udział w turnieju zależy od wyników dzisiejszych spotkań - i to obu. Przegrana Serbii i Polski to dla nas spadek na 4. miejsce i koniec rozgrywek. Wygrana Finlandii i Polski: pierwsze miejsce i udział w ćwierćfinałach, które zostaną rozegrane w czwartek. Jeśli zakończymy fazę grupową na 2. lub 3. miejscu, czekają nas jeszcze w środę baraże o ćwierćfinał.
Źródło: TVP