Przeciwdeszczowe płaszcze w barwach narodowych wyprodukowano już na Euro 2012. Mają kaptur i napis „Polska”. Przez lata zalegały w magazynach, ale teraz zaczęły przeżywać swoją drugą młodość.
Wszystko za sprawą prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który w otoczeniu swoich najbliższych współpracowników, został sfotografowany w biało-czerwonym płaszczu na szczycie Koziarza w Beskidzie Sądeckim. Zdjęcie opublikował wicemarszałek Sejmu Joachim Brudziński. Szybko stało się hitem internetu.
Jan Myślak, właściciel sklepu internetowego sprzedającego patriotyczne płaszcze, powiedział telewizji Polsat News, że ze względu na rosnącą ilość zamówień w magazynach zaczyna brakować towaru. Jak dodał, od lat peleryny kosztowały 15 zł za sztukę, ale teraz cena może wzrosnąć.
Płaszcz prezesa chwalą jego koledzy z partii. – Zastanawiałem się od razu, gdzie można taki kupić – przyznał przed kamerą europoseł PiS Karol Karski.
"Jarosław Kaczyński stał się dyktatorem mody" – podsumowuje Polsat News.
Czytaj też:
"Projekt Morawiecki". Kaczyński ma nowy plan dla PiS?