Olivier Bault | Wielka Brytania tak bardzo chciała chronić odmienności, że dziś ma problem z wolnością słowa
Pod koniec maja brytyjski sąd wydał zakaz urządzania protestów w pobliżu szkoły podstawowej Anderton Park w mieście Birmingham. Od kilku tygodni przed szkołą tą regularnie protestowały grupy rodziców, którym nie podoba się program „No Outsiders” wprowadzony przez dyrektorkę placówki. To program, który ma oswajać dzieci w wieku 5–11 lat z istnieniem różnych orientacji seksualnych i różnych typów rodzin, np. takich, w których dziecko ma dwóch ojców czy dwie matki zamiast mamy i taty lub tylko jednego z nich.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.