Bruksela stoi na stanowisku, że przepisy krajowe Polski i Czech naruszają prawodawstwo UE związane z tymczasowym świadczeniem usług oraz szczególnych wymogów wobec niektórych zawodów medycznych.
Chodzi o dyrektywę UE 2013/55 dotyczącą tzw. zawodów regulowanych, takich jak pielęgniarki, lekarze, farmaceuci czy architekci. Dyrektywa promuje automatyczne uznawanie kwalifikacji zawodowych w krajach UE, ułatwiając profesjonalistom świadczenie usług w całej Europie, zapewniając jednocześnie wyższy poziom ochrony konsumentów.
Dyrektywa określa również zasady dotyczące tymczasowej mobilności, prowadzenia działalności w innym kraju UE, różnych systemów uznawania kwalifikacji oraz kontroli znajomości języków i tytułów zawodowych.
Wyjątek stanowią zawody regulowane konkretnymi dyrektywami UE, takie jak audytorzy, pośrednicy ubezpieczeniowi, kontrolerzy ruchu lotniczego, prawnicy i przedstawiciele handlowi.
Czytaj też:
Będą nowe kroki UE wobec Polski? Jourova odpowiada