Otrucie Nawalnego. Laboratoria we Francji i Szwecji publikują najnowsze wyniki badań

Otrucie Nawalnego. Laboratoria we Francji i Szwecji publikują najnowsze wyniki badań

Dodano: 
Aleksiej Nawalny
Aleksiej Nawalny Źródło:PAP/EPA / Maxim Spihenkov
Laboratoria we Francji i w Szwecji potwierdziły (niezależnie od siebie) niemieckie ustalenia, że Aleksiej Nawalny został otruty środkiem bojowym z grupy Nowiczok

Nawalny w sierpniu zasłabł na pokładzie samolotu, którym wracał z Syberii do Moskwy. W pierwszej kolejności trafił do szpitala w Omsku, jednak pod naciskami jego współpracowników udało się transportować go do Niemiec. Obecnie jest leczony w szpitalu w Berlinie.

Testy przeprowadzone w Niemczech na próbkach pobranych od przywódcy rosyjskiej opozycji Aleksieja Nawalnego wykazały obecność chemicznego czynnika nerwowego z grupy Nowiczok. Tą samą substancją został otruty Siergiej Skripal.

Teraz te ustalenia potwierdziły niezależnie laboratoria w Szwecji i we Francji. Informacje przekazał rzecznik rządu RFN Steffen Seibert. – Ponawiamy apel do Rosji, aby złożyła wyjaśnienia na temat tych wydarzeń. Jesteśmy w bliskim kontakcie z naszymi europejskimi partnerami w sprawie podjęcia dalszych kroków – stwierdził Seibert.

Aleksiej Nawalny, jeden z najbardziej zagorzałych krytyków Kremla przebywa w Niemczech. Opozycjonista do niedawna był w stanie śpiączki. W berlińskiej klinice Nawalny jest pod ścisłą ochroną. Placówki pilnują funkcjonariusze Federalnego Urzędu Kryminalnego (BKA), którzy odpowiadają za ochronę osobistą członków rządu federalnego, jak również ich zagranicznych gości.

Czytaj też:
"Nie da się grozić Rosji palcem na odległość". Morawiecki dla "FAZ": Jedyne wyjście, to zamknięcie Nord Stream 2

Czytaj też:
Ekspert: Niemcy są w stanie zaryzykować relacje z sojusznikami

Źródło: Onet.pl
Czytaj także