Gościem Piotra Zychowicza na kanale "Historia realna" był dr Wojciech Szewko, ekspert ds. stosunków międzynarodowych z Centrum Badań nad Terroryzmem Collegium Civitas. Rozmowa dotyczyła m.in. sytuacji w USA, w tym możliwej wymiany Joe Bidena na Kamalę Harris lub innego kandydata, nowych niepokojących informacji na temat zamachu na Donalda Trumpa i zadziwiających działań szefowej Secret Service Kimberly Cheatle, wyboru J.D Vance’a na kandydata na wiceprezydenta, perspektywy zakończenia wojny rosyjsko-ukraińskiej, a także bezpieczeństwa Polski i regionu Europy Wschodniej w kontekście ewentualnej zmiany włodarza Białego Domu.
W ten sposób Trump doprowadzi do zakończenia wojny Rosja-Ukraina?
– Czy jeżeli Trump zostanie prezydentem, to porzuci Ukrainę? – zapytał Zychowicz.
– Nie, to nie znaczy, że on porzuci Ukrainę. Jestem przekonany, że on zrobi to, co zapowiada. Mówił o tym wielokrotnie. On po prostu zakończy ten kryzys – odpowiedział Szewko. W jego ocenie Trump zaproponuje Putinowi zawieszenie broni na obecnej linii frontu. Rosjanie będą mieli wycofać swoje wojska z Ukrainy, a siły ukraińskie cofnąć się o ok. 50,60 km. celem utworzenia strefy buforowej. Moskwa ma zagwarantować uznanie tych granic Ukrainy, a Ukraina ma prawo się zbroić. Nie może zostać państwem rozbrojonym. Waszyngton zagwarantuje z kolei, że Ukraina nie przystąpi do NATO i rozpocznie znoszenie sankcji na Rosję.
Co jeśli Putin się nie zgodzi?
Zdaniem eksperta jeżeli Kreml nie zgodzi się na taką propozycję, to Trump poinformuje Putina, że Amerykanie dostarczą Ukrainie takie uzbrojenie, jakie będzie chciała. – Jeżeli będą chcieli lotniskowiec, to dostaną dwa. To będzie tego typu rozmowa i moim zdaniem Putin zgodzi się na to, bo dla niego to będzie wielkie zwycięstwo – ocenił Szewko.
W ten sposób Trump – kontynuował Szewko – będzie mógł ogłosić sukces, że doprowadził do końca konfliktu, który drogo kosztował amerykańskich podatników. Prezydentowi Zełenskiemu Republikanin powie, że skoro nie ma szans na odzyskanie przez wojska ukraińskie zajętych przez Rosję terytoriów, a Amerykanie nie wybierają się na wojnę i nie będą już jej finansować, to wojnę należy zakończyć. – Moim zdaniem to jest bardzo prawdopodobny scenariusz – powiedział Szewko.
Zychowicz: Ten krwawy konflikt już do niczego nie prowadzi
– Gdyby rzeczywiście Trump doprowadził do pokoju na Ukrainie w taki sposób, to zapisałby się w historii. Skończyłby ten krwawy konflikt, który rzeczywiście od wielu miesięcy do niczego nie prowadzi. Po załamaniu się zeszłorocznej ofensywy ukraińskiej front przesuwa się o 100 m., a ludzie giną. […] Zełenski chyba też odetchnąłby z ulgą – ocenił Zychowicz, nawiązując do zapowiedzi prezydenta Ukrainy, że Rosja powinna być reprezentowana na następnym szczycie pokojowym.
Szewko: Kreml może chcieć przetestować artykuł 5
W dalszej części programu Szewko powiedział, że Trump oczywiście nie wyprowadzi USA z NATO, ale zgodnie z zapowiedziami będzie chciał, żeby państwa członkowskie realizowały swoje zobowiązania finansowe, a także umiały się bronić same.
W kontekście bezpieczeństwa Europy Wschodniej ekspert powiedział m.in., że kluczowe jest zachowanie administracji Trumpa wobec możliwych kolejnych ruchów Rosji. – Putin może usłyszeć od Trumpa: rób sobie, co chcesz, ale jeżeli tkniesz państwo NATO, to wracamy z całą potęgą, natomiast może też dostać sygnał, że nie, a w związku z tym może chcieć przetestować artykuł 5 – powiedział Szewko, dodając, że mowa tu raczej nie o inwazji, ale o zajęciu małego kawałka terytorium i sprawdzenia, co zrobi Zachód.
Czytaj też:
J.D. Vance zapytany o wojnę na Ukrainie. Przypomniał swoje stanowiskoCzytaj też:
Umowa Polska-Ukraina. Szewko: Kompletny bełkot, jednostronna deklaracja