Aleksandr Łukaszenka i Władimir Putin spotkali się w czwartek w Moskwie. Przywódcy wydali wspólne oświadczenie. Poinformowali, że Rosja i Białoruś podpisały gwarancje bezpieczeństwa. – Rozmawialiśmy również o konflikcie w Ukrainie. Omówiliśmy perspektywy. Chciałbym to powiedzieć: nie powinniśmy liczyć na zbyt wiele, ale musimy zaufać faktom. Musimy po prostu spojrzeć na fakty. To jest najważniejsze. A wszystkie te oświadczenia i obietnice to tylko puste słowa – mówił Łukaszenka.
– Ukraińcy muszą zrozumieć, że wracamy do negocjacji po trzech latach. Musimy wziąć pod uwagę aktualną sytuację wojskową i gospodarczą. Przez ostatnie lata byliśmy pod ogromną presją – dodał.
Putin o propozycji USA i Ukrainy
Podczas konferencji z ust Władimira Putina padła ważna deklaracja. – Chciałbym podziękować prezydentowi Stanów Zjednoczonych za poświęcenie tak dużej uwagi uregulowaniu konfliktu w Ukrainie. Zgadzamy się z propozycjami zawieszenia broni, ale nasze stanowisko opiera się na założeniu, że zawieszenie broni doprowadzi do długoterminowego pokoju, czegoś, co usunie pierwotne przyczyny kryzysu. Jeśli chodzi o gotowość Ukrainy do zawieszenia broni, odbyło się spotkanie Amerykanów i Ukraińców w Arabii Saudyjskiej i wygląda na to, że decyzja została podjęta przez stronę ukraińską pod presją Ameryki – powiedział.
Putin spotka się w czwartek wieczorem na Kremlu ze specjalnym doradcą prezydenta USA Donalda Trumpa Stevenem Witkoffem. Głównym tematem ich rozmowy ma być propozycja 30-dniowego zawieszenia broni na Ukrainie.
Rozmowy USA-Ukraina
We wtorek w Arabii Saudyjskiej odbyło się spotkanie delegacji z Waszyngtonu i Kijowa. Strona ukraińska wyraziła gotowość do natychmiastowego zawieszenia broni.
"Prezydent Rosji Władimir Putin chce, by jego warunki zostały spełnione, zanim zgodzi się na rozejm na Ukrainie" – napisała w środę agencja Bloomberg, powołując się na swoje anonimowe źródła. Wśród warunków ma być wstrzymanie dostaw broni na Ukrainę i neutralny status państwa ukraińskiego.
Czytaj też:
Zagrożenie rosyjskim nalotem. Alarm bombowy przy granicy z Polską.