Nie tylko zawieszenie broni. Oto, co ustalono na szczycie w Arabii Saudyjskiej

Nie tylko zawieszenie broni. Oto, co ustalono na szczycie w Arabii Saudyjskiej

Dodano: 
Flagi USA i Ukrainy, zdjęcie ilustracyjne
Flagi USA i Ukrainy, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP/EPA / RONALD WITTEK
Co udało się ustalić podczas szczytu w Arabii Saudyjskiej ws. wojny na Ukrainie? Poniżej prezentujemy dokładniejsze ustalenia.

We wtorek w stolicy Arabii Saudyjskiej odbyła się pierwsza tura rozmów USA-Ukraina. Wcześniej, w tym samym miejscu, przedstawiciele Waszyngtonu rozmawiali z Rosjanami. To pierwsze oficjalne spotkanie delegacji obu państw po głośnej kłótni Wołodymyra Zełenskiego i Donalda Trumpa w Gabinecie Owalnym.

Zawieszenie broni i co dalej?

Podczas trwających dziewięć godzin dyskusji obu stronom udało się ustalić szereg kwestii.

Po pierwsze, co wzbudziło największe poruszenie - zawieszenie broni w Ukrainie. "Kijów zaakceptuje 30-dniowe zawieszenie broni z Rosją" – przekazano we wspólnym oświadczeniu.

Po drugie, Stany Zjednoczone powiadomią Rosję o potrzebie "wzajemności, która jest kluczem do osiągnięcia pokoju".

Po trzecie, Stany Zjednoczone "natychmiast zniosą przerwę w wymianie informacji wywiadowczych i wznowią pomoc w zakresie bezpieczeństwa dla Ukrainy". W środę potwierdzono, że tak się istotnie stało.

Po czwarte, Stany Zjednoczone oraz Ukraina zgodziły się "wyznaczyć swoje zespoły negocjacyjne i natychmiast rozpocząć negocjacje mające na celu osiągnięcie trwałego pokoju". Przypomnijmy, że to właśnie braku trwałości ustaleń pokojowych i rozpoczęcia kolejnej wojny przez Rosję obawia się Ukraina.

Po piąte, w oświadczeniu zwrócono uwagę na koniecznośćwymiany jeńców, uwolnienia uwięzionych cywilów i powrotu na Ukrainę dzieci, które porwali rosyjscy żołnierze

Po szóste, Marco Rubio przekazał, że "piłka jest teraz po stronie Rosji", a Stany Zjednoczone oczekują, że Moskwa pokaże, iż zależy jej na osiągnięciu pokoju.

Po siódme, w ciągu najbliższych kilku dni ma dojść do rozmowy Donalda Trumpa z Władimirem Putinem.

Po ósme, współpracownik Donalda Trumpa, Steve Witkoff, ma w czwartek odwiedzić Moskwę, podczas której złoży ofertę rozejmu Putinowi.

Po dziewiąte, obie strony doszły do konsensusu w sprawie zasobów mineralnych Ukrainy. Stany Zjednoczone mają zacząć zarabiać na tych surowcach, a przywódcy oby krajów niedługo podpiszą porozumienie w tej kwestii.

Czytaj też:
Kulisy porozumienia USA z Ukrainą. Pomógł sojusznik z NATO
Czytaj też:
Zawieszenie broni na Ukrainie? Pierwsza reakcja Moskwy


Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły: dorzeczy.pl/gielda


Źródło: Interia.pl
Czytaj także