Wybory prezydenckie w USA zbliżają się wielkimi krokami. Urzędujący prezydent Donald Trump zmierzy się z kandydatem demokratów Joe Biden'em. Wojciech Cejrowski w felietonie na łamach "Do Rzeczy" pisze, co dla Stanów Zjednoczonych oznacza zwycięstwo demokraty.
"Najbogatszy kraj świata może się w ciągu pięciu lat zamienić w marksistowskie piekło. I nie potrzeba do tego inwazji z Chin, wystarczy Antifa oraz jej zbrojne ramię BLM, które napada" – stwierdza podróżnik, przywołując historie państw Ameryki Południowej.
Całość w najnowszym wydaniu "Do Rzeczy". Zapraszamy do lektury!
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.