Szokujący projekt ustawy we Francji. Aborcja aż do porodu, modyfikacja embrionów i tworzenie chimer

Szokujący projekt ustawy we Francji. Aborcja aż do porodu, modyfikacja embrionów i tworzenie chimer

Dodano: 
Paryż
Paryż Źródło: Pixabay / Maddieee / Domena Publiczna
Najnowszy projekt francuskiej ustawy bioetycznej rozbudził gorącą dyskusję nad Sekwaną. Ustawa zakłada m.in. dostępność aborcji aż do momentu porodu oraz tworzenie ludzko-zwierzęcych chimer.

Nowe propozycje zakładają m.in. aborcję aż do porodu, ze względu na „niepokój psychospołeczny” matki, zapłodnienie in vitro dla par lesbijskich i samotnych kobiet oraz możliwość tworzenia chimer.

Ustawa będzie niedługo głosowana we francuskim senacie. Jak donosi "Gość Niedzielny" szczególną uwagę nowej propozycji prawnej poświęca tygodnik Famille Chrétienne. Pismo publikuje artykuły dotyczące kwestii chimer oraz eksperymentów na zarodkowych komórkach macierzystych.

Obecnie francuskie prawo zabrania genetycznie modyfikacji embrionów. Jeśli jednak nowe prawo weszłoby w życie, specjaliści mieliby możliwość tworzenia chimer. Miałyby one służyć m.in. do wytwarzania u zwierząt ludzkich organów do przeszczepów.

Część specjalistów ostrzega przed takimi manipulacjami ludzkiego genomu. Nie brak jednakże i takich (jak np. japoński genetyk prof. Hiromitsu Nakauchi), którzy upatrują w tej metodzie nadziei na wydłużenie ludzkiego życia.

Jednym z niebezpieczeństw jakie niesie ze sobą nowe prawo jest możliwość stworzenia chimery ludzko-zwierzęcej (poprzez dodanie ludzkiego genomu do embrionu zwierzęcia), które mogłoby posiadać np. zdolność mówienia lub nawet świadomość. Ta kwestia nie jest do końca możliwa do zbadania, a naukowcy spierają się po prawdopodobieństwo takiego zjawiska.

Duchowni katoliccy przestrzegają z kolei przed przekroczeniem nieprzekraczalnej granicy, która oddziela to, co ludzkie, od tego, co zwierzęce.

– Ten temat stawia pytanie o naszą relację do świata zwierząt i całego Stworzenia – mówi Ks. Brice de Malherbe zajmujący się kwestiami bioetycznymi w paryskim Kolegium Bernardynów.

Duchowny wskazuje także, że nie wszystko, co jest możliwe techniczne, jest dobre i wskazane.

Czytaj też:
"Nie określiłem metrażu domu". Chyra wystawił na aukcję WOŚP "usługę" posprzątania mieszkania
Czytaj też:
"Ładny gest szacunku dla górnośląskiej tożsamości". Premier wziął udział w pogrzebie Erwina Sówki

Źródło: Gość Niedzielny
Czytaj także