Znaczny spadek liczby aborcji w Niemczech. Oto przyczyny

Znaczny spadek liczby aborcji w Niemczech. Oto przyczyny

Dodano: 
Kobieta w ciąży, zdjęcie ilustracyjne
Kobieta w ciąży, zdjęcie ilustracyjne 
10 proc. w ciągu 10 lat – o tyle spadła liczba aborcji w Niemczech. Jakie są tego przyczyny?

Od 1995 roku aborcja w Niemczech jest dozwolona w pierwszych dwunastu tygodniach ciąży – pod warunkiem, że kobieta wcześniej skorzystała z porady. Do 4 proc. zabiegów dochodzi z przyczyn medycznych lub w sytuacjach, gdy kobieta jest ofiarą przestępstwa na tle seksualnym.

Ile aborcji wykonano w Niemczech w 2020 roku?

Według danych Federalnego Urzędu Statystycznego, w 2020 roku w Niemczech dokonano około 100 tys. aborcji – to spadek o 1 proc. w porównaniu z rokiem 2019.

Statystycy z Wiesbaden poinformowali, że liczba aborcji w ostatniej dekadzie obniżyła się "ponadprzeciętnie". Wśród 15- i 17-latek ich liczba zmalała o 66 proc., wśród 18- i 19-latek o 67 proc., a wśród kobiet w wieku od 20 do 24 lat o 42 proc.

Mniej aborcji. Jakie są tego przyczyny?

Według ekspertów, trend ten może mieć związek z faktem, że spadła ogólna liczba kobiet w tych grupach wiekowych. Jednak tylko częściowo, bo niż demograficzny jest znacznie mniejszy niż spadek liczby aborcji. Inne przyczyny to: sukces kampanii informacyjnych, lepszy system doradztwa i mniej niechcianych ciąż.

Które Niemki decydują się na aborcję?

Według Federalnej Centrali Edukacji Zdrowotnej (BzgA), siedem na dziesięć kobiet, które przerwały ciążę w 2020 roku, miały od 18 do 34 lat. Około 19 proc. z nich było w wieku od 35 do 39 lat. Około 9 proc. stanowiły 40-latki i starsze. Tylko 3 proc. kobiet, które zdecydowały się na zabieg, miało mniej niż 18 lat.

Prawie wszystkie aborcje w 2020 roku zostały przeprowadzone po konsultacji w ramach systemu zorganizowanego doradztwa. W większości zabiegi zostały wykonane w warunkach ambulatoryjnych – 81 proc. w gabinetach ginekologicznych i 16 proc. w szpitalach.

Czytaj też:
Niemiecka prasa: Epidemia utrudnia Polkom aborcję w Berlinie

Źródło: Deutsche Welle
Czytaj także