Znamy ostatnie słowa pilota samolotu z chórem Alexandrowa na pokładzie

Znamy ostatnie słowa pilota samolotu z chórem Alexandrowa na pokładzie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Katastrofa Tu-154
Katastrofa Tu-154 Źródło: PAP / VLADIMIR VELENGURIN/ RUSSIAN EMERGENCY MINISTRY
Jak podaje rosyjski serwis informacyjny life.ru, ostatnimi słowami jednego z pilotów samolotu Tu-154, na którego pokładzie był m.in. znany i koncertujący na całym świecie Chór Alexandrowa, były słowa obawy: „Dowódco, spadamy”. Nadal trwa ustalanie przyczyn katastrofy, ale po wstępnej analizie, śledczy podejrzewają, że znaczący wpływ na nią miało uszkodzenie lotek na skrzydłach samolotu.

Rosyjskie ministerstwo obrony narodowej potwierdziło odnalezienie jednej z tzw. „czarnych skrzynek”, ale źródła zbliżone do śledczych informują, że najprawdopodobniej z Morza Czarnego wyłowiono już wszystkie trzy rejestratory. Serwis informacyjny life.ru podaje, że dotarł do pierwszych informacji związanych z analizą zapisu rozmów w kokpicie samolotu. Pobieżne ustalenia mówią o tym, że piloci tuż przed katastrofą rozmawiają o awarii lotek. Następnie słychać w kabinie słowa skierowane przez jednego z pilotów: „Dowódco, spadamy”.

Samolot Tu-154, na którego pokładzie znajdowali się członkowie Chóru Alexandrowa, leciał z Moskwy do bazy lotniczej Hmejmin w Syrii, gdzie miał odbyć się koncert świąteczny, którego adresatami mieli być żołnierze rosyjscy biorący udział w konflikcie syryjskim. Do tragedii doszło chwilę po starcie z lotniska w Soczi, gdzie samolot miał międzylądowanie. Dwie minuty po oderwaniu się od ziemi, Tu-154 zniknął z radarów, po czym wpadł do Morza Czarnego.

Jak informuje agencja Interfax, władze Kremla postanowiły o wstrzymaniu lotów wszystkich egzemplarzy Tu-154, które znajdują się w posiadaniu rosyjskich sił powietrznych. Ministerstwo obrony narodowej Federacji Rosyjskiej podaje, że dotychczas udało się wyłowić 12 ciał osób, które zginęły w katastrofie. 

Czytaj też:
Rosja w żałobie. W katastrofie lotniczej zginęli członkowie Chóru Aleksandrowa

Źródło: RMF 24
Czytaj także