Kolejny przypadek podania czterech dawek szczepionki zamiast jednej

Kolejny przypadek podania czterech dawek szczepionki zamiast jednej

Dodano: 
fot. zdjęcie ilustracyjne
fot. zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / GIUSEPPE LAMI
We Włoszech w ciągu kilku dni doszło do drugiego przypadku omyłkowego podania czterech dawek szczepionki Pfizer zamiast jednej – podała włoska agencja prasowa Ansa. Znów nastąpiło to w Toskanii, a poczwórną dawkę otrzymała 67-letnia kobieta, która jest w dobrym stanie zdrowia.

Do kolejnego takie błędu doszło w poniedziałek w punkcie szczepień przeciwko COVID-19 w Livorno, w Toskanii – wyjaśnił miejscowy oddział służby zdrowia.

Jak podaje włoska agencja prasowa Ansa, kobieta profilaktycznie trafiła na obserwację w szpitalu i przechodzi badania. Jak zapewniono, czuje się dobrze.

Pomyłka w punkcie szczepieńw Massa

Do podobnej sytuacji doszło 9 maja w mieście Massa w Toskanii, gdzie cztery dawki Pfizera otrzymała 23-letnia stażystka psychologii klinicznej.

Pielęgniarka, zamiast wstrzyknąć jedną dawkę szczepionki, podała 23-latce cztery dawki szczepionki fiolkę, co odpowiada sześciu dawkom (początkowo obawiano się nawet, że dawek tych było sześć, czyli cała fiolka).

Incydent został zgłoszony do włoskiego organu nadzoru medycznego. Przedawkowania szczepionki Pfizera zgłaszano wcześniej w Stanach Zjednoczonych, Australii, Niemczech i Izraelu.

Ponieważ bezpośrednio po zastrzyku kobieta poczuła się źle, a personel odkrył natychmiast swój błąd, kobietę prewencyjnie hospitalizowano na obserwację. Nie stwierdzono u niej żadnej reakcji alergicznej – podał oddział służby zdrowia w tej części Toskanii. 23-latka została wypisana do domu.

Po kilku dniach okazało się, że młoda Włoszka pije 7 litrów wody na dobę i dalej jest odwodniona. Lekarze i eksperci mają odpowiedzieć na pytanie, czy to jest właśnie skutek czterech dawek. Kobieta jest badana. Przypadkiem tym, o którym informowały media, zajął się znany wirusolog profesor Fabrizio Pregliasco – podał dziennnik "Il Messaggero".

Wszczęto postępowanie wyjaśniające, by ustalić, jak doszło do błędu. W wydanym komunikacie regionalny oddział poinformował, że przyczyną pomyłki był "błąd wzrokowy z powodu chwilowej nieuwagi".







Źródło: PAP
Czytaj także