Miesiąc "Dumy" na katolickim uniwersytecie Notre Dame. "Hańbicie imię Naszej Pani"

Miesiąc "Dumy" na katolickim uniwersytecie Notre Dame. "Hańbicie imię Naszej Pani"

Dodano: 
Ruch LGBT – zdjęcie ilustracyjne
Ruch LGBT – zdjęcie ilustracyjne Źródło: Flickr / Ted Eytan (CC-BY-SA-2.0)
Amerykański uniwersytet Notre Dame powołał się na niedawną płomienną apologię Joe Bidena na temat ruchu LGBT i przyłączył się do tzw. „Miesiąca Dumy”.

Władze katolickiego Uniwersytetu Notre Dame w stanie Indiana zdecydowały się podążyć za wezwaniem drugiego „katolickiego” prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena i ogłosić swój akces do wyjątkowo głośnego w tym roku „Miesiąca Dumy LGBT”.

Uczelnia oficjalnie ogłosiła czerwiec „Miesiącem Dumy”, a biuro ds. różnorodności i inkluzywności wyjaśniło, że „Miesiąc Dumy obchodzony jest każdego czerwca w Stanach Zjednoczonych dla upamiętnienia powstania Stonewall” i jest to „czas, aby docenić wkład Amerykanów LGBTQ+ i podnosić świadomość na temat wysiłków na rzecz równej sprawiedliwości i równych szans dla społeczności LGBTQ+”.

Biden o „ruchu wyzwoleńczym” LGBT

Autorzy oświadczenia Uniwersytetu Notre Dame przywołali obszerny cytat z ogłoszonej przez Biały Dom proklamacji Joe Bidena poświęconej apologii ideologii LGBT i gender. Prezydent pisał w tym dokumencie:

„Powstanie w Stonewall Inn w czerwcu 1969 roku zapoczątkowało ruch wyzwoleńczy – wezwanie do działania, które nadal inspiruje nas do spełnienia obietnicy naszego narodu o równości, wolności i sprawiedliwości dla wszystkich. Duma to czas, by przypomnieć próby, jakie przeszła społeczność lesbijek, gejów, biseksualistów, transseksualistów i queer (LGBTQ+) i cieszyć się z tryumfów pionierskich jednostek, które dzielnie walczyły – i nadal walczą – o pełną równość. Duma jest zarówno radosną wspólnotową celebracją widzialności, jak i osobistą celebracją własnej wartości i godności. W tym miesiącu dumy doceniamy cenny wkład osób LGBTQ+ w całej Ameryce i potwierdzamy nasze zobowiązanie do solidarności z Amerykanami LGBTQ+ w ich toczącej się walce z dyskryminacją i niesprawiedliwością”.

Wstyd i hańba...

Jak nietrudno się domyślić, na deklarujący swą katolicką afiliację uniwersytet posypała się krytyka ze strony katolików. „Zawstydzacie imię Naszej Pani” – napisał na Tweeterze katolicki autor Austin Ruse. Gromy posypały się także ze strony niezwiązanych z publiczną działalnością komentatorów. „Hej, @NotreDame – jako instytucja katolicka, jedyne, co w czerwcu powinniście uznawać, to Najświętsze Serce Jezusa” – skomentowała użytkowniczka Amanda Farnum, przedstawiająca się jako katolicka matka. „Wstyd patrzeć, w co przemienił się ND” – dodała w innym tweecie.

Nie jest to jednakże pierwszy skandal w wykonaniu „katolickiej” uczelni. W zeszłym roku głośno było o zatrudnieniu tam niejakiego Pete'a Buttigiega, którego do zaszczytnej roli formatora młodych umysłów predysponował w opinii władz Notre Dame fakt, iż jest on proaborcyjnym homoseksualistą żyjącym w „małżeństwie” z innym mężczyzną. Wykładowca zasłynął wcześniej stwierdzeniem (wygłoszonym podczas kandydowania na prezydenta USA), że Bóg stworzył go gejem oraz publicznym zachęcaniem 9-letniego chłopca do homoseksualnego coming outu. Zatrudniając Buttigiega władze uniwersytetu ogłosiły, iż są „podekscytowane” wkładem, jaki wniesie on do życia placówki.

Czytaj też:
Biskup przyłącza się do życzeń... z okazji "Miesiąca Dumy LGBT"
Czytaj też:
USA: Pentagon zabrania eksponowania flag "Dumy", ale "podziwia" LGBT
Czytaj też:
Flaga LGBT na ambasadzie USA przy Stolicy Apostolskiej

Źródło: lifesitenews.com
Czytaj także