"Prezydent chce w ten sposób przyspieszyć kampanię szczepień na koronawirusa, a władze stanowe, lokalne, terytorialne i plemienne mogą na ten cel wykorzystać środki z wartego 350 mld dol. funduszu na walkę z pandemią" – głosi komunikat ministerstwa.
Resort obiecał też techniczną pomoc dotyczącą korzystania z takich środków na wspieranie akcji szczepień.
Biden wielokrotnie występował z apelami do Amerykanów, aby szczepili się przeciw COVID-19. Media przewidują jednak, że niewiele z osób, które unikały dotąd szczepień, będzie skłonnych zmienić zdanie.
Jak dotąd w pełni zaszczepiło się 57,7 proc. Amerykanów w wieku powyżej 12 lat, co stanowi 49,3 proc. całej ludności USA.
Złote żniwa Pfizera
Dziennik "Wall Street Journal" napisał w tym tygodniu, że dzięki sprzedaży szczepionki na COVID-19 oraz innych leków dochody amerykańskiego giganta farmaceutycznego Pfizer za drugi kwartał 2021 roku prawie dwukrotnie przebiły prognozy analityków. Sama szczepionka przyniosła firmie 7,84 mld dolarów.
Szczepionka oczywiście stała się najlepiej sprzedającym się lekiem koncernu. 7,84 mld dol. zysków z jego sprzedaży przypadło Pfizerowi już po podzieleniu się dochodem z jego partnerem, niemiecką firmą BioNTech – podała agencja Associated Press.
Pfizer prognozuje, że w tym roku jego dochody ze sprzedaży tej szczepionki powinny osiągnąć 33,5 mld dol. przy założeniu, że firma dostarczy na rynek 2,1 mld dawek.
Prezes Pfizera Albert Bourla poinformował, że do tej pory firma dostarczyła na rynek 1 mld szczepionek przeciw COVID-19, ponadto, sprzedaż innych leków wzrosła w tym roku o 10 proc.
Czytaj też:
Obowiązkowe szczepienia przeciw COVID-19. Gubernator Nowego Jorku podjął decyzjęCzytaj też:
Zakaz podróżowania do USA. Jest decyzja Białego Domu