"Może nie być demokracją, ale...". Nowy model rządów w Afganistanie

"Może nie być demokracją, ale...". Nowy model rządów w Afganistanie

Dodano: 
Talibowie przejęli kontrolę w Kabulu
Talibowie przejęli kontrolę w Kabulu Źródło: PAP/EPA / STRINGER
Przedstawiciel talibów zdradził, że grupa planuje w ciągu kilku tygodni przygotować nowy model rządzenia w Afganistanie.

– Eksperci prawni, religijni i ds. polityki zagranicznej talibów zamierzają zaprezentować w ciągu najbliższych kilku tygodni nowy system rządów – stwierdził anonimowy przedstawiciel talibów w rozmowie z Reuterem.

Jak tłumaczył, zaproponowany przez nich model rządów "może nie być demokracją w ścisłym rozumieniu Zachodu, ale będzie chronić prawa wszystkich".

Anonimowy przedstawiciel grupy przyznał, że docierają do nich informacje o przemocy i okrucieństwa wobec osób, które piastowały stanowiska urzędowe, krytykowali talibów lub współpracowali z obcymi państwami.

– Słyszeliśmy o niektórych przypadkach okrucieństw i zbrodni przeciwko cywilom. Jeśli Talibowie popełniali je niezgodnie z prawem i porządkiem, zostaną one zbadane – zapewnił.

– Możemy zrozumieć panikę, stres i niepokój. Ludzie myślą, że nie będziemy odpowiedzialni, ale tak nie będzie – podkreślał.

Talibowie w Kabulu. Ludzie uciekają

Ewakuację z Afganistanu trzeba było podjąć w związku z działaniami talibów i zajęciu przez nich dużej części kraju po wycofaniu się amerykańskich sił wojskowych. W minioną niedzielę talibowie wkroczyli do stolicy Afganistanu, Kabulu. Prezydent Aszraf Ghani opuścił miasto i wyjechał za granicę.

W ostatnich dniach na lotnisku w Kabulu doszło do dramatycznych wydarzeń, które zostały uwiecznione na nagraniach. Tysiące mieszkańców stolicy próbowało w desperacki sposób dostać się na pokład odlatujących do innych krajów samolotów. Kilkoro z nich zmarło po tym, jak odpadli od maszyny, która zdążyła wznieść się w powietrze.

Wczoraj prezydent Andrzej Duda w porozumieniu z rządem postanowił o użyciu Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie. Poleci tam 100 żołnierzy, którzy mają pomagać przy ewakuacji.

Czytaj też:
Talibowie jeżdżą "od domu do domu”. Szukają współpracowników USA
Czytaj też:
Talibowie polują na dziennikarzy w Kabulu. Zabili członka rodziny korespondenta Deutsche Welle

Źródło: Reuters / dorzeczy.pl
Czytaj także