Merkel z Zełenskim o Nord Stream 2. Zadeklarowała, kiedy poprze sankcje wobec Rosji

Merkel z Zełenskim o Nord Stream 2. Zadeklarowała, kiedy poprze sankcje wobec Rosji

Dodano: 
Kanclerz Niemiec Angela Merkel i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski
Kanclerz Niemiec Angela Merkel i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski Źródło:PAP/EPA / SERGEY DOLZHENKO
Angela Merkel zadeklarowała na Ukrainie opowiedzenie się za sankcjami, jeżeli Rosja spróbuje wykorzystać Nord Stream 2 jako broń.

Kancelarz Niemiec Angela Merkel przebywa z wizytą w Kijowie, gdzie spotkała się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Głównym tematem rozmowy pomiędzy przywódcami obu krajów był gazociąg Nord Stream 2.

Podczas wspólnej konferencji prasowej niemiecka kanclerz zapewnił, że bardzo poważnie traktuje obawy strony ukraińskiej związane z powstaniem gazociągu. Merkel zadeklarowała, że Niemcy opowiedzą się za nowymi sankcjami dla Rosji, jeśli kraj ten spróbuje użyć gazociągu jako broni.

– Bardzo ważna jest nasza współpraca w dziedzinie energetyki. Ona już istnieje, ale będzie kontynuowana, także w związku z tym, że będzie dalszy tranzyt przez system gazociągowy Ukrainy z Rosji do Europy. Rozmawiałam z rosyjskim prezydentem o tym, że chcemy jak najszybciej przedłużyć umowę, która obowiązuje do 2024 roku. Będziemy o tym rozmawiać w Europie i z firmami, które są tutaj z tym związane – mówiła kanclerz Merkel.

"To jest kwestia polityczna i kwestia bezpieczeństwa"

Z kolei Wołodymyr Zełenski wskazywał, że to Ukraina jest krajem, który będzie ponosił główne ryzyko w związku z budową Nord Stream 2. W ocenie ukraińskiego prezydenta, niezauważanie, że gazociąg jest bronią, to błąd. Jak podkreślił, Ukraina na pewno nie będzie mówić o nim w konkteście gospodarczym.

– I dlatego uważam, że jest to na tyle niebezpieczne, że nawet teraz, kiedy Nord Stream 2 nie jest jeszcze gotowy, widzimy, że kontroluje ceny gazu w Europie. Widzimy, jak się one zmieniają, jak skaczą do góry. Dlatego, jeszcze raz: to kwestia polityczna i kwestia bezpieczeństwa – oświadczył.

Ukraiński przywódca poinformował ponadto, że w poniedziałek w Kijowie odbędzie się spotkanie ministrów energetyki Ukrainy, Niemiec i USA w sprawie tranzytu gazu przez Ukrainę. – Może pojawią się tam bardziej konkretne rzeczy. Przejście Ukrainy na zielony kurs wymaga bardzo dużych pieniędzy i długiego okresu, dlatego chcę zrozumieć, co Ukraina otrzyma i co nasz kraj może stracić po zakończeniu kontraktu 2024 r., i kto daje konkretne gwarancje Ukrainie – dodał.

Czytaj też:
"Inni mogą, dlaczego my nie możemy?". Ekspert: Z Rosją trzeba rozmawiać
Czytaj też:
Oburzające doniesienia. Chodzi o zakończenie budowy Nord Stream 2
Czytaj też:
Merkel: Ja również ponoszę za to odpowiedzialność

Źródło: ukrainska prawda, sputnik polska
Czytaj także