Minister zdrowia Ukrainy zamieścił na Facebooku wpis, w którym przekazał dane dotyczące strat w ludziach, jakie Ukraina poniosła od czwartku, kiedy rozpoczęła się wojna z Rosją.
Według Laszki od początku działań wojennych zginęło 198 Ukraińców, w tym troje dzieci. 1115 osób jest rannych, z czego 33 to dzieci. Szef resortu zdrowia zapewnił, że system opieki medycznej działa w kraju normalnie. Ministerstwo Zdrowia dokłada wszelkich starań, aby zapewnić szpitalom wszystko, co jest w tej chwili potrzebne do funkcjonowania.
"Nawet jeśli sprawa nie dotyczy kwestii związanych z wojną, ale na przykład z COVID-19, który przecież nigdzie nie odszedł. Pacjenci na intensywnej terapii wciąż potrzebują tlenu. I bez względu na to, jak okupanci nam przeszkadzają, staramy się szybko dostarczać tlen do szpitali, radzić sobie z transportem chorych, zapewnić logistykę, żeby każdy pacjent dostał pomoc" – napisał Laszka.
"Życie toczy się dalej, rodzimy dzieci i nikt nas nie pokona!" – pisze ukraiński minister zdrowia.
Ostrzał Kijowa
W nocy z piątku na sobotę rosyjskie wojska przeprowadziły kolejny ostrzał Kijowa. CNN informowało, że głośne eksplozje były słyszane na zachodzie i południu miasta, a niebo zostało rozświetlone serią błysków. Niedługo potem w internecie pojawiły się nagrania naocznych świadków, na których widać było eksplozje na północnym zachodzie miasta.
Rosjanie powoli zbliżają się do centrum Kijowa. Walki były prowadzone na przedmieściach stolicy Ukrainy. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Ukrainy ostrzega mieszkańców przed zaciętymi walkami, jakie toczą się na ulicach miasta.
Według ekspertów Rosjanie próbują okrążyć miasto i zamknąć je w pierścieniu wojsk, tak aby wymusić jak najszybszą kapitulację stolicy. Ocenia się, że może dojść do próby obalenia legalnego rządu Ukrainy i zastąpienia go marionetkowym gabinetem, posłusznym Moskwie. Sam prezydent Wołodymyr Zełenski stwierdził, że Rosjanie mogą nastawać na jego życie.
Czytaj też:
Parę prostych prawdCzytaj też:
"Der Spiegiel" uderza w Scholza. "Winę ponoszą także Niemcy"Czytaj też:
Niemców zapytano o wojnę na Ukrainie. Są wyniki sondażu