Rosjanie poszukują żon ukraińskich żołnierzy. Nowe informacje o wstrząsającej zbrodni

Rosjanie poszukują żon ukraińskich żołnierzy. Nowe informacje o wstrząsającej zbrodni

Dodano: 
Wojna na Ukrainie, zdjęcie ilustracyjne
Wojna na Ukrainie, zdjęcie ilustracyjne Źródło:PAP/EPA / ATEF SAFADI
Do wstrząsającej zbrodni doszło w Hostomelu. Rosjanie mieli porwać żony ukraińskich wojskowych, przez dwa dni je gwałcić, a następnie publicznie powiesić.

Wojna na Ukrainie trwa już ponad miesiąc. W ostatni dniach do opinii publicznej napływają kolejne informacje o skandalicznych działaniach Rosjan. Po wyzwoleniu obwodu kijowskiego Ukraińcy poinformowali o masowych mordach i brutalnych zbrodniach dokonanych na ludności cywilnej przez wojska rosyjskie.

Symbolem tego okrucieństwa stała się miejscowość Bucza, gdzie zginęło co najmniej 400 osób. Media cały czas publikują nowe zdjęcia i nagrania, na których widać m.in. zastrzelonych ludzi ze związanymi rękami. Władze Ukrainy informują jednak również o innych szokujących zbrodniach Rosjan. – Bucza to dopiero wierzchołek góry lodowej – przekazał szef ukraińskiego MSZ Dmytro Kułeba.

Zamordowane żony wojskowych

Wojskowy kapelan ojciec Wasyl przekazał w rozmowie z WP, że dysponuje wiedzą o innych szokujących działaniach Rosjan. – Mam potwierdzone informacje o żonach wojskowych, które zostały porwane, przez dwa dni brutalnie gwałcone, a następnie publicznie powieszone – mówi. – Odkrycia, których dokonano w Buczy, są przerażające, ale świat wzdrygnie się po tym, co może zobaczyć w Hostomelu – podkreśla. Hostomel znajduje się w rejonie buczańskim.

Po zajęciu Buczy Rosjanie grabili, co się dało, zaganiali ludność do piwnic, gdzie później gwałcili kobiety oraz torturowali mężczyzn. Z relacji Ukraińców wynika jednak, że przede wszystkim poszukiwali żon ukraińskich wojskowych. Rosjanie ponoć za wszelką cenę chcieli się zemścić na żołnierzach Ukrainy.

Niedaleko Kijowa znaleziono spalone nagie ciała pięciu kobiet. Jak się później okazało, wszystkie były żonami ukraińskich żołnierzy. – Ciężko wyobrazić sobie, przez jakie piekło przeszły przed śmiercią. Zgwałcone, zabite, spalone – mówi Andrij Caplijenko, ukraiński dziennikarz wojenny.

– Przeżyliśmy szok po tym, co zobaczyliśmy w Buczy, ale to jest dopiero początek. Będziemy dowiadywać się o kolejnych zbrodniach Rosjan. Masa ludzi wciąż leży w piwnicach, zakopana na podwórkach, placach zabaw czy zmiażdżona przez czołgi. Takich Bucz będzie wiele nie tylko pod Kijowem, ale i Charkowem, Czernichowem, w Mariupolu… Wszędzie, gdzie żołnierze wprowadzali "russkij mir" – ocenia o. Wasyl.

Unia Europejska chce ukarać Rosję za zbrodnię w Buczy

Ministrowie finansów państw Unii Europejskiej są gotowi do zaostrzenia sankcji wobec Rosji. To efekt wstrząsających doniesień o rosyjskiej zbrodni w Buczy.

Ministrowie spotkają się we wtorek w Luksemburgu, aby omówić nałożenie dalszych sankcji na Rosję po doniesieniach o zbrodniach wojennych w Buczy.

– Mamy nowe obrazy z satelitów pokazujące, co się dzieje, co działo się w Buczy. I musimy zareagować – powiedział we wtorek Paolo Gentiloni, europejski komisarz ds. gospodarki. Unijny polityk przekazał również, że "nic nie jest poza stołem”.

Czytaj też:
Masakra w Buczy. Niemcy wciąż przeciwne zakazowi importu rosyjskiego gazu
Czytaj też:
"Wszyscy jesteśmy winni". Burza po słowach Franciszka o wojnie

Źródło: wp.pl
Czytaj także