W kwietniu dwaj Brytyjczycy - Aiden Aslin i Sean Pinner, którzy walczyli w szeregach ukraińskiego wojska - zostali schwytani przez Rosjan w Mariupolu. Mężczyźni zostali skazani na karę śmierci przez rozstrzelanie. W uzasadnieniu wyroku sąd samozwańczych republik Donbasu określił ich jako „zagranicznych najemników”.
Sędziowie zasiadający w Europejskim Trybunale Praw Człowieka wydali w czwartek wyrok, w którym stwierdzono, że Rosja musi „zapewnić, że kara śmierci [nie zostanie] wykonana” i zadbać o to, by mężczyźni byli przetrzymywani w humanitarnych warunkach i aby zapewniono im opiekę medyczną.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, komentując wyrok, powiedział, że Rosja nie stosuje się już do orzeczeń ETPC, a o losie Brytyjczyków zadecydują ukraińskie grupy rebeliantów.
Rosja ogłosiła zamiar wycofania się z Rady Europy – organu dyplomatycznego powiązanego z sądem – w marcu, po czym została z niej wydalona. Trybunał może jednak nadal wydawać orzeczenia przeciwko Rosji, ponieważ w traktacie Rady istnieje „okres karencji”, co oznacza, że sąd zachowuje jurysdykcję do 16 września.
W zeszłym tygodniu rosyjscy deputowani głosowali nad dwoma w dużej mierze symbolicznymi aktami prawnymi, które oznaczają, że jakiekolwiek decyzje sądowe nie są wiążące dla władz Rosji. Wyrok ETPC ma na celu wywarcie nacisku politycznego na Rosję, aby chronić mężczyzn, ale sąd niewiele może zrobić, jeśli Kreml zdecyduje się je zignorować.
Reakcja Londynu
Rząd Wielkiej Brytanii od początku całej sprawy wskazywał, że jest "głęboko zaniepokojony” skazaniem obywateli brytyjskich przez prorosyjski sąd.
– Wciąż powtarzamy, że jeńcy wojenni nie powinni być wykorzystywani do celów politycznych. Zgodnie z Konwencją Genewską jeńcy wojenni mają prawo do ochrony i nie powinni być ścigani za udział w działaniach wojennych – stwierdził niedawno rzecznik brytyjskiego rządu.
Czytaj też:
Brytyjczyk walczący po stronie Ukrainy czeka na egzekucje. Zadzwonił do bliskichCzytaj też:
Pieskow: Zachód nigdy nie odzyska naszego zaufaniaCzytaj też:
"Sąd" w Doniecku skazał trzy osoby na śmierć. Za walkę z Rosjanami.