"Sami jesteśmy oszołomieni". Zacharowa odpowiada włoskiemu ministrowi

"Sami jesteśmy oszołomieni". Zacharowa odpowiada włoskiemu ministrowi

Dodano: 
Maria Zacharowa, rzecznik rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych
Maria Zacharowa, rzecznik rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Źródło:PAP/EPA / MAXIM SHIPENKOV
Europejscy politycy powinni szukać przyczyn kryzysów wewnętrznych w swoich błędach i braku profesjonalizmu – powiedziała Maria Zacharowa, rzecznik MSZ Rosji.

Zacharowa odniosła się w ten sposób do wypowiedzi włoskiego ministra spraw zagranicznych Luigi Di Maio, który przypisał Rosji głęboką satysfakcję z powodu kryzysu rządowego we Włoszech, gdzie prezydent Sergio Mattarelli odrzucił dymisję złożoną przez premiera Mario Draghiego.

Rosja "radzi" Europie

– Radzilibyśmy europejskim politykom, aby przyczyn ich wewnętrznych kryzysów szukali we własnych błędach i braku profesjonalizmu, których społeczne i gospodarcze konsekwencje coraz częściej odczuwają zwykli obywatele krajów UE – stwierdziła Zacharowa, cytowana w środę przez agencję TASS.

Według niej włoski minister "nadal szuka przyczyn wewnętrznych problemów swojego kraju na zewnątrz". – Sami jesteśmy oszołomieni potęgą rosyjskiej dyplomacji, jak sugerują doniesienia włoskich mediów. Okazuje się, że nasi ambasadorowie mogą za pomocą kilku telefonów zmieniać rządy – dodała.

– Przedstawiciele innych krajów zachodnich wielokrotnie próbowali takich sztuczek, gdy w obliczu rosnącego niezadowolenia społecznego nie było kogo winić za własne niepowodzenia. W szczególności właśnie to dzieje się dzisiaj na rynkach energii i żywności – przekonywała.

Powtarzanie rosyjskiej propagandy

Zacharowa podkreśliła, że "w przeciwieństwie do prawdziwie demokratycznych państw, których przedstawiciele często otwarcie i bez cienia zażenowania przyznają się do udziału w przygotowywaniu zamachów stanu w innych krajach, Rosja zawsze trzymała się i nadal przestrzega zasady nieingerencji w sprawy suwerennych państw, a ich instytucje dyplomatyczne ściśle przestrzegają Konwencji wiedeńskiej o stosunkach dyplomatycznych z 1961 roku".

– To było wielokrotnie podkreślane, także poprzedniego dnia w kontekście wewnętrznych wydarzeń politycznych we Włoszech – oświadczyła Rosjanka.

Czytaj też:
Polityczne trzęsienie ziemi we Włoszech. "Rosja nie ma z tym nic wspólnego"

Źródło: TASS / Reuters
Czytaj także