Jak podaje agencja AFP minister spraw zagranicznych Węgier Péter Szijjártó jeszcze dzisiaj ma odbyć rozmowy z przedstawicielami Kremla na temat zakupu gazu. Rządząca na Węgrzech partia Fidesz podała, że chodzi o negocjacje zakup dodatkowych 700 milionów metrów sześciennych gazu.
Słowacki portal informacyjny "Denník N" podał, że Szijjártó ma spotkać się w Moskwie m.in. z szefem rosyjskiej dyplomacji Siergiejem Ławrowem.
Izolacja Moskwy
Od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę, relacje na linii Zachód - Rosja są bardzo napięte, a przedstawiciele krajów Unii Europejskiej nie odwiedzają Moskwy.
Wyjątkiem była kwietniowa wizyta sekretarza generalnego ONZ António Guterres i spotkanie polityka z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Decyzja Guterresa spotkała się szeroką krytyką, ale sekretarz generalny ONZ tłumaczy, że spotkanie i rozmowa z prezydentem Putinem były słuszne i że trzeba "zajmować się tymi, którzy powodują problem lub mogą rozwiązać problem”.
– Rozmowa z przywódcą Federacji Rosyjskiej ma sens. Rozmowa z jakimikolwiek innymi istotnymi aktorami w obecnym kryzysie ma sens – tłumaczył wówczas polityk. Szef ONZ przekonywał też wówczas, że spotkanie z Putinem przyniosło "konkretne rezultaty” i doprowadziło do ewakuacji cywilów uwięzionych w ukraińskim mieście Mariupolu.
Rosyjska inwazja na Ukrainę
Atakując Ukrainę, prezydent Władimir Putin wywołał największy konflikt zbrojny w Europie od momentu zakończenia II wojny światowej i doprowadziła do ogromnego kryzysu migracyjnego – z Ukrainy uciekło za granicę ponad 7 mln ludzi, z czego najwięcej (4,3 mln) do Polski.
Po nieudanej próbie zdobycia Kijowa w początkowej fazie inwazji, siły rosyjskie skoncentrowały się na przejęciu pełnej kontroli nad obwodami ługańskim i donieckim, które razem tworzą region nazywany Donbasem. Jego część była już kontrolowana przez wspieranych przez Moskwę separatystów, zanim 24 lutego Putin rozkazał swoim oddziałom zaatakować całą Ukrainę.
Czytaj też:
Zacharowa atakuje Bidena. "Za cel postawili sobie klęskę Rosji"Czytaj też:
UE ustępuje Rosji. Gubernator Kaliningradu ogłasza "wielkie zwycięstwo"