Prorektor Ukraińskiego Uniwersytetu Katolickiego (UUK) we Lwowie prof. Myrosław Marynowycz w rozmowie z agencją Ukrinform odniósł się on do niedawnych słów papieża o "niewinnej ofierze" Darii Duginy, która była jedną z ideolożek "ruskiego świata" i popierała agresję Rosji przeciw Ukrainie.
Daria Dugin zginęła w zamachu w Moskwie, 20 sierpnia.
"Papież z zasady nie chce występować w roli sędziego"
– Jest mi przykro, że papież po raz kolejny popadł w kryzys komunikacyjny. Na jego miejscu usunąłbym ze swego otoczenia tego człowieka, który podsunął mu wiadomość, jakoby Daria Dugina padła "ofiarą wojny", czyli stała się "ofiarą terrorystów ukraińskich – oświadczył profesor. Zaznaczył, że stwierdzenie, iż doradca ów zachłysnął się czytaniem mediów rosyjskich, jest najłagodniejszym zarzutem, jaki można mu postawić.
– Ilość wpadek medialnych papieża powinna mu zasygnalizować, iż sytuacja wymaga natychmiastowej poprawy – tłumaczył rozmówca agencji. Zaznaczył przy tym, że część winy za to spoczywa też na ukraińskich środkach przekazu, które skupiły się tylko na ubolewaniu papieża z powodu "niewinnej ofiary wojny" Duginy, nie wspominając zupełnie o jego licznych wypowiedziach w obronie ukraińskich jeńców wojennych.
– Wiadomość o tym przekazała mi niedawno delegacja naszych wojskowych i Franciszek nie zignorował tego bólu – zapewnił prorektor UUK. Dodał, że "papież z zasady nie chce występować w roli sędziego".
Wpływ rosyjskiej agentury?
Zwrócił następnie uwagę, że grekokatolicy ukraińscy bardzo przeżywają tę sytuację. – Jedni nie rozumieją, co dzieje się w Watykanie, inni natomiast są przekonani, że mamy tu do czynienia z wpływem rosyjskich służb specjalnych – mówił.
– Ja oczywiście nie mam dowodów na istnienie jakiejś agentury rosyjskiej, ale mogę jasno stwierdzić, że i Ojciec Święty osobiście, i ogólnie Kuria Rzymska winni poważnie zrewidować wszystkie aspekty swego "zapatrzenia się na Moskwę" – zauważył M. Marynowycz.
Jego zdaniem świadczy to "o wielkiej i ciągle jeszcze nieprzezwyciężonej watykańskiej Ostpolitik [polityce wschodniej]". Podkreślił, że największe niezadowolenie grekokatolicy ukraińscy odczuwają wtedy, gdy w stanowisku i postawie Watykanu dyplomacja bierze górę nad logiką wiary.
Czytaj też:
Franciszek: Módlmy się za naród ukraiński i wszystkie narody, które cierpią z powodu wojenCzytaj też:
Papież i kardynałowie debatują nad reformą Kurii Rzymskiej