Ukraińcy: Zmusiliśmy Rosjan do odwrotu na czterech kierunkach

Ukraińcy: Zmusiliśmy Rosjan do odwrotu na czterech kierunkach

Dodano: 
Ukraińscy żołnierze, zdjęcie ilustracyjne
Ukraińscy żołnierze, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Wikimedia Commons
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy podał najnowsze informacje o sytuacji w Donbasie.

Z raportu wynika, że Ukraińcy zmusili Rosjan do odwrotu w rejonie Słowiańska, Bachmutu, Nowopawłiwki i Awdijewki. "Wróg kontynuuje ataki powietrzne i rakietowe na obiekty wojskowe i cywilne w całej Ukrainie" – czytamy.

Według Sztabu Generalnego armii Ukrainy sytuacja na kierunkach Wołyń i Polesie pozostaje bez zmian. "Jednostki armii białoruskiej nadal realizują zadanie wzmocnienia ochrony odcinka granicy białorusko-ukraińskiej w obwodach brzeskim i homelskim" – podano w komunikacie, który przytacza w czwartek wieczorem agencja Ukrinform.

Ukraińcy uważają, że "zagrożeniem pozostaje wystrzelenie przez wroga rakiet i naloty z terytorium i przestrzeni powietrznej Białorusi".

Putin wywołał największy konflikt w Europie od 1945 r.

Atakując Ukrainę, Putin wywołał największy konflikt zbrojny w Europie od momentu zakończenia II wojny światowej i ściągnął na Rosję sankcje ze strony USA, UE i innych krajów zachodnich.

Moskwa nie nazywa swoich działań przeciwko Ukrainie wojną, lecz "specjalną operacją wojskową" i domaga się od Kijowa "demilitaryzacji i denazyfikacji" kraju. Za informowanie o sytuacji na froncie nie tak, jak życzy sobie Kreml (np. podawanie prawdy o zabitych żołnierzach rosyjskich), grozi w Rosji nawet do 15 lat więzienia.

Ilu Rosjan popiera "specjalną operację wojskową"?

Według rządowego Ogólnorosyjskiego Centrum Badania Opinii Publicznej (VTSIOM), "specjalną operację wojskową" na Ukrainie popiera 75 proc. Rosjan.

Siły rosyjskie już siódmy miesiąc ostrzeliwują ukraińskie miasta i wsie, nie oszczędzając kobiet i dzieci i dopuszczając się zbrodni wojennych, których symbolem stała się masakra w Buczy, gdzie miało zginąć ponad 400 nieuzbrojonych cywilów.

Po nieudanej próbie zdobycia Kijowa na początku wojny, siły rosyjskie skoncentrowały się na przejęciu pełnej kontroli nad obwodami ługańskim i donieckim, które razem tworzą region nazywany Donbasem. Jego część była już kontrolowana przez wspieranych przez Moskwę separatystów, zanim Putin rozkazał swoim oddziałom zaatakować całą Ukrainę.

Czytaj też:
Putin: Misją Rosji jest zakończenie wojny prowadzonej przez Kijów
Czytaj też:
Szef MSZ Danii: Putin to mały człowiek – dosłownie i w przenośni

Źródło: Ukrinform / Interfax-Ukraina / Reuters / CNN
Czytaj także