Putin wprowadził stan wojenny. Jest reakcja Ukrainy

Putin wprowadził stan wojenny. Jest reakcja Ukrainy

Dodano: 
Kijów. Zdj. ilustracyjne
Kijów. Zdj. ilustracyjne Źródło:Pixabay
Podolak skomentował dekret prezydenta Rosji Władimira Putina o wprowadzeniu „stanu wojennego” na okupowanych terytoriach Ukrainy

W środę Władimir Putin ogłosił wprowadzenie stanu wojennego w czterech obwodach Ukrainy, nielegalnie zaanektowanych przez Rosję. Chodzi o tzw. Doniecką i Ługańską Republiki Ludowe oraz obwody zaporoskie i chersońskie. Wcześniej media ukraińskie podawały, że Rosjanie ogłosili ewakuację z terytorium obwodu chersońskiego.

Przed aneksją okupowanych części Ukrainy obowiązywał tam stan wyjątkowy. – Teraz musimy sformalizować ten stan w ramach rosyjskiej legislacji. Dlatego podpisałem dekret wprowadzający stan wojenny w tych czterech podmiotach Federacji Rosyjskiej – stwierdził przywódca Rosji.

Reakcja Ukrainy

Doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego poinformował w mediach społecznościowych o tym, jak Kijów zamierza odnieść się do dekretu Putina. Jak napisał Michajło Podolak, decyzja prezydenta Federacji Rosyjskiej "dla Ukrainy nic nie zmienia".

Według niego wprowadzenie „stanu wojennego” na okupowanych przez Federację Rosyjską terytoriach należy traktować jedynie jako pseudolegalizację grabieży mienia Ukraińców przed kolejnym „przegrupowaniem”.

„To niczego nie zmienia dla Ukrainy: kontynuujemy wyzwalanie i odzyskiwanie naszych terytoriów” – podkreślił Podolak.

Stan wojenny

Ustawodawstwo rosyjskie przewiduje szereg środków przy wprowadzaniu „stanu wojennego”. Co zatem będzie oznaczała dla mieszkańców okupowanych terytoriów decyzja Władimira Putina?

Dekret prezydenta Rosja wprowadza cenzurę wojskową depesz i komunikatów, kontrolę rozmów telefonicznych, możliwość zatrzymania obywateli i pojazdów przez 30 dni. Mieszkańcy okupowanych regionów będą także musieli podporządkować się godzinie policyjnej.

Nowe prawo wzmacnia ochronę porządku publicznego, a także ochronę obiektów wojskowych, państwowych i specjalnych. Mieszkańcy terenów objętych sanem wojennym będą mieli zakaz lub ograniczenie opuszczania regionu.

Czytaj też:
"Rzeczywistość może boleć". Doradca Zełenskiego kpi z Rosjan
Czytaj też:
Doradca Zełenskiego: Wiele wskazuje, że za wybuchem na moście stoją Rosjanie
Czytaj też:
"Czas skończyć z hipokryzją". Ukraiński polityk komentuje kolejny atak na Kijów

Źródło: Twitter
Czytaj także