Ilu Ukraińców chce kontynuowania wojny z Rosją? Sondaż

Ilu Ukraińców chce kontynuowania wojny z Rosją? Sondaż

Dodano: 
Wojna na Ukrainie, zdjęcie ilustracyjne
Wojna na Ukrainie, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Wikimedia Commons
86 proc. Ukraińców chce dalej walczyć z Rosją mimo ponoszonych strat. Tylko 10 proc. uważa, że trzeba przystąpić do negocjacji.

Zdecydowana większość ankietowanych obywateli Ukrainy opowiada się za kontynuacją walki zbrojnej, pomimo rosyjskich ataków rakietowych na infrastrukturę i cywilów. Tak wynika z sondażu przeprowadzonego przez Kijowski Międzynarodowy Instytut Socjologii (KIIS) w dniach 21-23 października.

86 proc. respondentów uważa, że zbrojny opór powinien nadal trwać, nawet w sytuacji dalszego ostrzału terytorium Ukrainy przez Rosję.

71 proc. całkowicie zgadza się ze stwierdzeniem, że wojnę trzeba kontynuować, a 15 proc. raczej się z tym zgadza.

Ilu Ukraińców chce podjęcia negocjacji z Rosją?

Tylko 10 proc. Ukrainców odpowiedziało, że należy przystąpić do negocjacji, nawet kosztem ustępstw wobec Rosji. 6 proc. jest zdania, że rozmowy trzeba podjąć wcześniej. Z kolei 4 proc. uważa, że negocjacje są niezbędne. Kolejne 4 proc. nie ma w tej sprawie zdania.

Najwięcej zwolenników kontynuowania walki jest w centrum (89 proc.) i na zachodzie (88 proc.) Ukrainy, nieco mniej na południu (86 proc.), a najmniej na wschodzie (69 proc.).

Jednocześnie wśród respondentów, którzy do rozmowy z ankieterem wybrali język rosyjski, zdecydowana większość (66 proc.) również uważa, że należy dalej stawiać opór, nawet jeśli ostrzał ukraińskiego terytorium będzie kontynuowany. Tylko 29 proc. uważa, że należy rozpocząć negocjacje, nawet kosztem ustępstw wobec Rosji.

Sondaż został przeprowadzony metodą CATI (wywiadów telefonicznych wspomaganych komputerowo) na reprezentatywnej grupie 1000 dorosłych Ukraińców zamieszkujących wszystkie regiony Ukrainy – z wyjątkiem okupowanego Krymu oraz innych części Ukrainy tymczasowo znajdujących się pod kontrolą Rosji.

Badaniem nie objęto też osób, które po 24 lutego wyjechały z Ukrainy.

Czytaj też:
"Time": Rosja wie o głównym słabym punkcie Ukrainy

Źródło: UNIAN
Czytaj także