Wybuch w ukraińskiej ambasadzie. Szybka reakcja Kułeby

Wybuch w ukraińskiej ambasadzie. Szybka reakcja Kułeby

Dodano: 
Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba
Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba Źródło: PAP / Mateusz Marek
Jest reakcja szefa MSZ Ukrainy na wybuch w ukraińskiej ambasadzie w Madrycie.
W Madrycie doszło do wybuchu w ambasadzie Ukrainy. Do zdarzenia doprowadziła bomba, którą ukryto w jednym z listów przekazanych placówce. O zdarzeniu poinformowało w komunikacie hiszpańskie ministerstwo spraw wewnętrznych.
Lokalna policja podaje, że jeden z członków personelu ambasady, który otworzył kopertę, został lekko ranny, a następnie przewieziony do szpitala Nuestra Señora de América w hiszpańskiej stolicy. Według hiszpańskich mediów, raniony pracownik jest w stanie poruszać się sam, a jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Materiał wybuchowy, który doprowadził do eksplozji, miał znajdować się w kopercie, którą otrzymał poszkodowany pracownik. Policja uruchomiła protokół antyterrorystyczny i otoczyła teren wokół ukraińskiej placówki.

Wyspecjalizowane w dezaktywacji ładunków wybuchowych oddziały Tedax, oprócz innych jednostek policji, pracują na miejscu. Wszystkie okoliczności zdarzenia się obecnie szczegółowo badane.

Kułeba zapowiada wzmocnienie ochrony

Po wybuchu w ambasadzie, ukraiński minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba zarządził pilne wzmocnienie ochrony ukraińskich placówek dyplomatycznych za granicą – poinformował rzecznik MSZ w Kijowie Ołeh Nikołenko.

Minister zwrócił się też do strony hiszpańskiej o "pilne podjęcie działań, by zbadać okoliczności napaści na ukraińską placówkę". Na miejscu już działają przedstawiciele hiszpańskich służb i pirotechnicy – przekazał rzecznik.

Dmytro Kułeba podkreślił, że bez względu na to, kto stoi za organizacją tej eksplozji, "nie uda im się zastraszyć ukraińskich dyplomatów czy zatrzymać ich codzienną pracę nad wzmocnieniem Ukrainy i przeciwdziałaniem rosyjskiej agresji".

Czytaj też:
Putin w tarapatach. Wyciekło tajne badanie Kremla

Źródło: Onet.pl / Twitter
Czytaj także