W wojnie na Ukrainie zginęło 15 136 rosyjskich żołnierzy. Ich nazwiska zostały ustalone przez BBC Russian Service i Mediazona na podstawie otwartych źródeł. Liczba zmobilizowanych zabitych sięgnęła 1214 osób.
W ciągu ostatnich 12 dni liczba potwierdzonych ofiar wzrosła o 1043. Spośród nich 200 to zmobilizowani.
W rezultacie liczba potwierdzonych zgonów w wojnie na Ukrainie w ciągu roku przekroczyła oficjalne straty ZSRR w wojnie w Afganistanie, która trwała dziewięć lat. Zginęło wówczas 15 051 żołnierzy radzieckich.
Wojna na Ukrainie. Realne straty Rosji są jeszcze wyższe
Wyliczenia dziennikarzy nie odzwierciedlają rzeczywistych strat armii rosyjskiej na Ukrainie. Biorą oni bowiem pod uwagę tylko publiczne doniesienia o zgonach, które obejmują informacje od krewnych, wiadomości w mediach regionalnych i doniesienia władz lokalnych. Rzeczywista liczba zgonów może kilkakrotnie przekraczać szacunki dziennikarzy. Ponadto nieznana jest liczba zaginionych i wziętych do niewoli.
Osobno dziennikarze przeanalizowali straty poniesione przez Grupę Wagnera, zarówno zwykłych najemników, jak i więźniów. Drugi raz z rzędu w raporcie podwoiła się liczba jeńców zabitych w wojnie na Ukrainie – Dwa tygodnie temu znane były nazwiska 790 jeńców, obecnie to już 1310. Straty wśród najemników są mniejsze – w czasie roku wojny zginęło 588 wagnerowców.
Ponadto dziennikarze potwierdzili śmierć ponad 1800 oficerów armii rosyjskiej i innych przedstawiciela organów ścigania. W tym 199 oficerów najwyższego stopnia – podpułkowników, pułkowników i generałów.
Moskwa milczy na temat liczby zabitych żołnierzy
Lista potwierdzonych ofiar sporządzona przez dziennikarzy zawiera o 9274 więcej nazwisk zabitych w porównaniu z ostatnim komunikatem Ministerstwa Obrony Rosji. W ciągu roku wojny resort odnotował straty tylko trzykrotnie. Ostatni raz we wrześniu. Minister obrony Siergiej Szojgu poinformował wówczas o śmierci 5937 osób, choć już wtedy było ich dużo, dużo więcej.
Według brytyjskiego wywiadu, do lutego realne straty armii rosyjskiej na Ukrainie, obejmujące również rannych, sięgają od początku wojny 175-200 tys., z czego 40-60 tys. to zabici.
Czytaj też:
Były współpracownik Putina mówi o "planie B" wobec Ukrainy