Media: Zełenski złożył Scholzowi propozycję z okazji rocznicy wybuchu wojny. Kanclerz odmówił

Media: Zełenski złożył Scholzowi propozycję z okazji rocznicy wybuchu wojny. Kanclerz odmówił

Dodano: 
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz i prezydent Ukrainy Wołodymir Zełenski
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz i prezydent Ukrainy Wołodymir Zełenski Źródło:PAP/EPA / SERGEY DOLZHENKO
Niemiecki dziennik donosi o ukraińskim zaproszeniu do odwiedzenia Kijowa dla kanclerza Scholza i reakcji Berlina na nie.

Jak informuje niemiecki "Bild", władze Ukrainy zaprosiły kanclerza Niemiec Olafa Scholza do odwiedzenia Kijowa w rocznicę rosyjskiej inwazji. Wizyta miała mieć wymiar symboliczny, zwłaszcza po poniedziałkowej niezapowiedzianej wizycie prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena w Kijowie. Szef rządu najpotężniejszego państwa Europy mógłby w ten sposób zaprezentować poparcie całej UE dla walki Ukraińców z rosyjskimi najeźdźcami. Jednak Berlin nie zgodził się na wizytę Scholza w stolicy Ukrainy.

Jak poinformowało dziennikarzy źródło, ukraińskie władze uważają, że taka wizyta byłaby ważnym gestem na tle przyszłych dostaw czołgów Leopard na Ukrainę.

„Na tym gruncie odbywały się negocjacje między Kijowem a Berlinem, ale dla Scholza, który dziś wieczorem wybiera się do Indii, wyjazd na Ukrainę byłby prawdopodobnie zbyt spontaniczny” – czytamy w publikacji.

Niemieccy dziennikarze podają, że od początku wojny na pełną skalę Scholz odwiedził Ukrainę tylko raz, podczas gdy polski premier Mateusz Morawiecki jest dziś w Kijowie z piątą taką wizytą. Inni przywódcy europejscy, m.in. premierzy Hiszpanii i Wielkiej Brytanii, również kilkakrotnie odwiedzali Ukrainę w ciągu ostatniego roku.

Morawiecki w Kijowie

Premier Mateusz Morawiecki złożył dziś wizytę na Ukrainie. Z okazji symbolicznej daty – rocznicy inwazji rosyjskiej – polski premier przywiózł informacje o dostarczeniu pierwszej partii czołgów Leopard 2 spośród zadeklarowanych przez Polskę.

Premier Ukrainy Denys Szmyhal opublikował już zdjęcia pierwszych polskich Leopardów, które trafiły na ukraińską ziemię. Na razie jest ich tylko cztery, ale wkrótce będzie więcej.

W tej sytuacji Niemcy ogłosiły, że oprócz obiecanych początkowo czternastu, przekażą Ukrainie jeszcze cztery Leopardy 2.

Czytaj też:
Scholz: Niemcy nie muszą tutaj słuchać niczyich wyrzutów
Czytaj też:
Scholz: Złamaliśmy kilkudziesięcioletnie tabu

Źródło: Bild
Czytaj także