Minister sprawiedliwości RFN: Jeśli Putin przyjedzie do Niemiec, zostanie aresztowany

Minister sprawiedliwości RFN: Jeśli Putin przyjedzie do Niemiec, zostanie aresztowany

Dodano: 
Marco Buschmann, minister sprawiedliwości Niemiec
Marco Buschmann, minister sprawiedliwości Niemiec Źródło: PAP/EPA / CLEMENS BILAN
Niemcy będą zobowiązane do aresztowania Władimira Putina, jeśli ten pojawi się na terytorium Niemiec – oświadczył minister sprawiedliwości RFN Marco Buschmann.

17 marca Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) wydał nakazy aresztowania prezydenta Rosji Władimira Putina i rosyjskiej rzeczniczki praw dziecka Marii Lwowej-Biełowej, która ma nadzorować przymusowe deportacje ukraińskich dzieci do Rosji.

Z oświadczenia MTK wynika, że oboje są podejrzani o "zbrodnię wojenną polegającą na bezprawnej deportacji ludności (dzieci) i bezprawnym przesiedleniu ludności (dzieci) z terenów okupowanych Ukrainy do Federacji Rosyjskiej".

Ta decyzja oznacza, że Putin i Lwowa-Biełowa mogą być teraz aresztowani w krajach, które ratyfikowały statut rzymski, czyli Rzymski Statut Międzynarodowego Trybunału Karnego sporządzony w Rzymie 17 lipca 1998 r.

Niemcy deklarują zatrzymanie Putina, jeśli tylko się pojawi

Niemiecki minister sprawiedliwości Marco Buschmann zapowiedział, że w przypadku przybycia Putina do Niemiec, Międzynarodowy Trybunał Karny szybko zwróci się do Interpolu o wykonanie nakazu aresztowania.

– Wtedy Niemcy będą zobowiązane do aresztowania prezydenta Putina, jeśli ten pojawi się na terytorium Niemiec, i wydania go Międzynarodowemu Trybunałowi Karnemu – przekazał Buschmann, cytowany przez Zeit Online.

Federalny minister zauważył, że Międzynarodowy Trybunał Karny, w przeciwieństwie do krajowych organów ścigania, może aresztować głowy państw.

Prezes MTK: Statut rzymski przewiduje, że aresztowany może być każdy

Prezes MTK prof. Piotr Hofmański był pytany w w wywiadzie telewizyjnym, czy w sytuacji, gdyby Putin wyjechał z Rosji i pojawił się w którejś z europejskich stolic, powinien zostać aresztowany. W odpowiedzi sędzia powołał się na statut rzymski, tłumacząc, że strony które go ratyfikowały, mają prawny obowiązek pełnej współpracy, która obejmuje także wykonanie nakazów aresztowania.

– W konsekwencji, jeżeli osoba ścigana nakazem pojawia się na terytorium państwa, które jest stroną statutu rzymskiego, ciąży na tym państwie prawny obowiązek wykonania tego nakazu, aresztowania tej osoby i dostarczenia jej przed trybunał haski – mówił Hofmański w TVN24.

Stronami statusu rzymskiego, czyli traktatu ustanawiającego Międzynarodowy Trybunał Karny, jest ponad 120 państw, w tym Polska.

Czytaj też:
Wydano nakaz aresztowania Władimira Putina. Oto reakcja Joe Bidena

Źródło: Zeit Online / RBK-Ukraina / TVN24
Czytaj także