Narodowe Biuro Antykorupcyjne Ukrainy (NABU) nie wskazało nikogo oskarżonego o korupcję, ale lokalne medialne poinformowały, że prezes Sądu Najwyższego Wsiewołod Kniaziew został zatrzymany pod zarzutem przyjęcia łapówki w wysokości 3 mln dolarów.
Według medialnych źródeł pieniądze pochodziły od sponsorów ukraińskiego miliardera Kostiantyna Żewago, który został aresztowany we Francji w grudniu na wniosek Kijowa w związku z zarzutami defraudacji. Oligarcha powiedział sądowi, że nie zrobił nic złego i nie powinien podlegać ekstradycji.
Stosy dolarów
Krajowe władze zajmujące się zwalczaniem korupcji opublikowały zdjęcie na swojej stronie na Facebooku, gdzie poinformowały, że korupcję w Sądzie Najwyższym wykryto po dochodzeniu przeprowadzonym przez NABU i biuro Specjalnego Prokuratora Antykorupcyjnego (SAP).
"NABU i SAP ujawniły korupcję na dużą skalę w Sądzie Najwyższym, a mianowicie plan przyjmowania łapówek przez kierownictwo i sędziów Sądu Najwyższego. Trwają nadzwyczajne czynności dochodzeniowe" – napisano w poście.
Ukraina w UE? Walka z korupcją to kluczowy warunek
Bruksela uczyniła walkę z korupcją warunkiem wstępnym przystąpienia Kijowa do Unii Europejskiej. Pomimo postępów w ostatnich latach, Ukraina zajmuje 116 miejsce na 180 krajów w Indeksie Percepcji Korupcji Transparency International – zwraca uwagę agencja Reutera.
Ukraina wystąpiła o członkostwo w UE w lutym 2022 r., a w czerwcu 2022 r. uzyskała status kraju kandydującego do UE. Rada podejmie decyzję o dalszych krokach, gdy Ukraina spełni warunki określone w opinii Komisji Europejskiej w sprawie wniosku Ukrainy o członkostwo w UE. Równolegle do procesu rozszerzenia, UE i Ukraina współpracują też, by wzmocnić stosunki polityczne i gospodarcze, w tym w ramach Partnerstwa Wschodniego.
Czytaj też:
Trybunał Konstytucyjny pod kontrolą Zełenskiego. "Integracja Ukrainy z UE zagrożona"