Trzecia noc zamieszek we Francji. Bilans jest porażający

Trzecia noc zamieszek we Francji. Bilans jest porażający

Dodano: 
Zamieszki we Francji. Spalone autobusy w zajezdni pod Paryżem
Zamieszki we Francji. Spalone autobusy w zajezdni pod Paryżem Źródło:PAP/EPA
Prawie 250 rannych policjantów i ponad 660 zatrzymanych młodych ludzi – to bilans trzeciej nocy zamieszek, które trwają w całej Francji.

Protesty rozpoczęły się po tym, jak rankiem 27 czerwca w Nanterre pod Paryżem policjant zastrzelił 17-letniego Nahela z rodziny arabskich imigrantów, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej, a podczas pościgu niemal rozjechał autem pieszego i rowerzystę.

Francuski minister spraw wewnętrznych Gerald Darmanin poinformował, że w nocy z czwartku na piątek w całym kraju zatrzymano 667 osób biorących udział w zamieszkach. Nieco mniej niż połowa, 307 osób, została zatrzymana w Paryżu i sąsiednich departamentach – podaje stacja BFM TV. Według gazety "Le Figaro" większość zatrzymanych ma od 14 do 18 lat.

Według danych francuskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w trzecią noc protestów rannych zostało 249 policjantów i żandarmów, żaden z nich nie odniósł poważnych obrażeń.

Służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo zatrzymały minionej nocy kilka razy więcej demonstrantów niż podczas dwóch pierwszych nocy protestów – odpowiednio 31 i 150 osób.

Zamieszki we Francji po zabójstwie 17-latka. Macron reaguje

Prezydent Francji Emmanuel Macron zamierza zwołać w piątek, po raz drugi w ciągu dwóch dni, nadzwyczajne posiedzenie rządu w związku z zamieszkami.

Wtorkowe zabójstwo było trzecią od początku roku śmiertelną interwencją służb podczas kontroli drogowych we Francji w porównaniu z rekordową liczbą (13) w 2022 r. Ofiarami tego typu zdarzeń od 2017 r. są w większości osoby rasy czarnej lub pochodzenia arabskiego, przez co policja oskarżana jest o rasizm.

Francuskie władze odpierają te zarzuty. Wobec policjanta, który strzelił do 17-latka, toczy się śledztwo w sprawie umyślnego zabójstwa.

W czwartek szef MSW Francji ogłosił mobilizację 40 tys. policjantów i żandarmów w całym kraju, w tym 5 tys. w samym Paryżu.

Źródło: Reuters / AFP
Czytaj także