Jak podaje agencja Reuters, Biały Dom może zaostrzyć politykę imigracyjną i przyspieszyć deportację uchodźców, aby skłonić Republikanów w Kongresie do zatwierdzenia pomocy dla Ukrainy powiązanej z pomocą dla Izraela.
Administracja Bidena i Kongres próbują osiągnąć porozumienie, które zapewniłoby pomoc wojskową dwóm sojusznikom Stanów Zjednoczonych, zapobiegając jednocześnie nielegalnej imigracji przez granicę amerykańsko-meksykańską.
Republikanie odmówili zatwierdzenia finansowania Ukrainy bez dodatkowych działań mających na celu zmniejszenie liczby migrantów próbujących nielegalnie przekroczyć granicę Ameryki. Doprowadziło to do trudnych negocjacji między Białym Domem a Kongresem, w których połączono niezwiązane ze sobą kwestie – zauważają źródła Reutera.
Pomoc USA dla Ukrainy. Biden ulegnie Republikanom?
Biden powiedział w środę, że byłby skłonny poczynić znaczne ustępstwa w sprawie bezpieczeństwa granic. Według źródeł chodzi o wprowadzenie nowych ograniczeń dla osób ubiegających się o azyl i procedurę "przyspieszonej deportacji" nielegalnych migrantów. Obecnie trwają rozmowy nad wprowadzeniem limitu liczbowego wniosków o azyl.
Republikański senator Tom Tillis, który należy do ponadpartyjnej grupy próbującej osiągnąć kompromis, powiedział, że jakakolwiek propozycja wiązałaby się z ograniczeniem nielegalnej imigracji o co najmniej połowę i że nie wie, czy uda się osiągnąć porozumienie przed Bożym Narodzeniem.
Wcześniej projekt ustawy zawierającej 61 mld dolarów na pomoc dla Ukrainy nie uzyskał wystarczającej większości w amerykańskim Senacie, by był procedowany dalej. Przeciwko zagłosowali wszyscy Republikanie. Biden uważa, że pozostawienie Ukrainy bez amerykańskiej pomocy to "absolutne szaleństwo". Wezwał, aby "nie pozwolić Putinowi wygrać" i nie dawać mu "prezentu".
Czytaj też:
USA mają plan na negocjacje Ukrainy z Rosją. Pojawiła się data