Bundeswehra opracowała scenariusz szkoleniowy, który przewiduje, że w krótkim czasie dojdzie do eskalacji w relacjach NATO – Rosja. Według ustaleń w lutym 2024 r. Federacja Rosyjska może przeprowadzić kolejną mobilizację, wciągając do wojska 200 tys. osób. Następnie Moskwa przystąpi do ofensywy na Ukrainie, która może zakończyć się sukcesem na tle słabnącej pomocy dla Kijowa z Zachodu.
W razie eskalacji, Bundeswehra planuje "postawić dziesiątki tysięcy żołnierzy w stan pogotowia". Scenariusz szkoleniowy nie podaje konkretnych liczb i ruchów, ale miesiąc po miesiącu przedstawia, w jaki sposób może postępować rosyjski przywódca Władimir Putin, a także, jak NATO będzie musiało się bronić przed działaniami Moskwy. "Rozważanie różnych scenariuszy, nawet skrajnie nieprawdopodobnych, jest częścią zwykłych działań wojskowych" – stwierdziło kierownictwo niemieckiej armii w odpowiedzi na pytania dziennikarzy "Bilda".
"Czytałam niemiecki tajny plan”
"Czytałam niemiecki tajny plan” – przyznała rzecznik prasowa rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa. "Nie wykluczam, że część analityczną Bundeswehry zapewniło niemieckie Ministerstwo Spraw Zagranicznych pod przewodnictwem Annaleny Baerbock" – stwierdziła.
Przypomnijmy, że zgodnie ze scenariuszem Kreml miałby prowokować agresywne zachowania wobec mniejszości rosyjskiej w krajach bałtyckich. To doprowadziłoby do starć, które stałyby się pretekstem do zorganizowania we wrześniu 2024 r. ćwiczeń Zapad-2024 z udziałem 50 tys. żołnierzy na terenie zachodniej Rosji i Białorusi. Plan Bundeswehry, do którego dotarł "Bild", zakłada, że z początkiem 2025 r. Kreml rozmieści na Białorusi dwie dywizje pancerne i dywizję strzelców zmotoryzowanych, liczące łącznie ponad 70 tys. żołnierzy. Polska i państwa bałtyckie zwołają posiedzenie Rady NATO i ogłoszą, że są zagrożone atakiem ze strony Federacji Rosyjskiej. Sojusz Północnoatlantycki przeniesie na wschodnią flankę blisko 300 tys. personelu wojskowego, w tym 30 tys. żołnierzy niemieckiej armii. NATO zdecyduje się na działania odstraszające.
Czytaj też:
Francuski politolog: Rosjanie muszą przegrać, podobnie jak Niemcy w 1945 r.