Traktat pokojowy Rosja-Ukraina. Wyciekł projekt porozumienia

Traktat pokojowy Rosja-Ukraina. Wyciekł projekt porozumienia

Dodano: 
Władimir Putin, prezydent Rosji
Władimir Putin, prezydent Rosji Źródło: PAP/EPA
W traktacie pokojowym z 2022 r. Rosja żądała od Ukrainy jej neutralności i całkowitego zakazu zachodniej pomocy wojskowej – wynika z doniesień amerykańskiej prasy.

W projekcie traktatu pokojowego, nad którym przedstawiciele Moskwy i Kijowa dyskutowali wiosną 2022 r., niedługo po rozpoczęciu wojny, Rosja żądała przekształcenia Ukrainy w kraj de facto bezbronny. Moskwa miała wyrazić zgodę na ubieganie się Ukrainy o członkostwo w UE i jednocześnie nie pozwolić na jakiekolwiek wojskowe kontakty Kijowa z innymi państwami.

Liczebność ukraińskich sił zbrojnych zostałaby znacznie ograniczona i musiałyby one polegać wyłącznie na własnych zasobach. Państwa będące gwarantami porozumienia właściwie nie byłyby w stanie przeciwstawić się jego naruszeniu np. w przypadku drugiej inwazji rosyjskiej. Jednocześnie Moskwa przyznała sobie prawo do okupowanego od 2014 r. Krymu.

To główne tezy 17-stronicowego dokumentu z 15 kwietnia 2022 r., do którego dotarli dziennikarza amerykańskiej gazety "The Wall Street Journal". Według tych doniesień projekt zawiera tak naprawdę szereg warunków, na które strony się nie zgodziły.

"WSJ" zwraca uwagę, że w marcu 2022 r. zadania postawione ukraińskiej delegacji polegały na doprowadzeniu do wycofania wojsk rosyjskich na pozycje sprzed rozpoczęcia inwazji, wykazania woli negocjacji w wielu kwestiach i odłożenia konkretnych decyzji do czasu spotkania prezydentów Władimira Putina i Wołodymyra Zełenskiego.

Traktat pokojowy Rosji z Ukrainą, czyli lista żądań Putina

W projekcie porozumienia w ogóle nie poruszono kwestii przyszłości separatystycznych regionów wschodniej Ukrainy, miała ona zostać omówiona na osobistym spotkaniu przywódców obu państw – podaje amerykański dziennik.

Zgodnie z dokumentem Ukraina miała stać się państwem "o trwałym statusie neutralnym, a nie członkiem bloków wojskowych". Zakazano obecności na jej terytorium obcej broni i personelu wojskowego, w tym wszelkiego rodzaju broni rakietowej, sił i formacji zbrojnych.

Poważnie ograniczono też liczebność Sił Zbrojnych Ukrainy i ilość sprzętu wojskowego – do 85 tys. żołnierzy, 342 czołgów i 519 dział artylerii. Strona ukraińska żądała innych proporcji: odpowiednio 250 tys., 800 i 1900. Moskwa chciała też ograniczyć zasięg lotu ukraińskich rakiet do 40 km.

Gwarantami porozumienia miały być USA, Wielka Brytania, Chiny, Francja, a także sama Rosja (Moskwa proponowała także dodanie Białorusi, a Kijów – Turcji). Sojusznicy Ukrainy mieli odpowiadać za jej "neutralność" i w związku z tym "rozwiązać traktaty i porozumienia międzynarodowe niezgodne z trwałą neutralnością Ukrainy", w tym także dwustronne umowy o pomocy wojskowej.

Czytaj też:
Piąty kraj NATO ogłosił gotowość wysłania swoich żołnierzy na Ukrainę

Opracował: Damian Cygan
Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także