Izrael w gotowości przed odwetem Iranu. Szewko: Rozważają trzy scenariusze

Izrael w gotowości przed odwetem Iranu. Szewko: Rozważają trzy scenariusze

Dodano: 
Dr Wojciech Szewko
Dr Wojciech Szewko Źródło: YouTube / Szewko czyli na Wschód od Bliskiego Wschodu, sc
Pomiędzy Iranem a Izraelem będziemy mieli poważną eskalację – mówi dr Wojciech Szewko, wskazując trzy scenariusze potencjalnego odwetu.

W poniedziałek Izrael przeprowadził nalot na konsulat Iranu w syryjskim Damaszku, zabijając dowódcę elitarnej brygady Al-Kuds, jego zastępcę i kilku innych wysokich rangą członków Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej. Izraelskie siły zbrojne uderzają na irańskie instalacje militarne oraz obiekty Hezbollahu, jednak ten atak był pierwszym na rozległy kompleks ambasady Iranu w Syrii. Iran zapowiedział odwet.

– Groźby Iranu są traktowane w Izraelu bardzo poważnie. W nocy pojawiły się już obrazki ludzi uciekających z Hajfy – Hajfa jest prawdopodobnym i naturalnym celem, gdyby doszło do potężnego ataku rakietowego. Zdaja się, że nie mają jeszcze pomysłu, co Iran zrobi, być może sam Iran jeszcze nie wie, ale wydaje się, że tam decyzje zapadły – powiedział w nowym, 211 odcinku na kanale "Szewko czyli na Wschód od Bliskiego Wschodu" dr Wojciech Szewko, z Centrum Badań nad Terroryzmem Collegium Civitas, ekspert ds. stosunków międzynarodowych, zajmujący się zawodowo m.in. islamem i organizacjami dżihadu.

Iran zapowiedział odwet na Izraelu

Przywódca Rewolucji Islamskiej Sayyid Ali Chamenei zapowiedział, że "reżim syjonistyczny otrzyma policzek za atak terrorystyczny na ambasadę Iranu w stolicy Syrii". "Tchórzliwe wysiłki reżimu syjonistycznego, takie jak przeprowadził w Syrii, nie uchronią go przed porażką". "Klęska reżimu syjonistycznego w Gazie będzie kontynuowana, reżim ten będzie bliski upadku" – przytoczył słowa przywódcy Iranu Szewko. Ajatollah powiedział też, że demonstracje 5 kwietnia, czyli w ostatni piątek Ramadanu zmobilizują zwolenników Palestyny nie tylko w krajach muzułmańskich, ale także niemuzułmańskich, a dzień ten będzie dniem międzynarodowego buntu przeciwko uzurpatorowi syjonistycznemu.

Prezydent Iranu Ebrahim Ra’isi podczas spotkania z przedstawicielami Hezbollachu opublikował nagranie, w którym zarzucił partnerstwo w izraelskich zbrodniach w Strefie Gazy Waszyngtonowi i zapowiedział odpowiedź. W podobnym tonie głos zabrali m.in. sekretarz Islamskiego Dżihadu, lider Hezbollachu Hassan Nasrallah oraz przedstawiciele kilku innych organizacji, które łącznie można określić tzw. islamskim ruchem oporu.

Potencjał rakietowy Hezbollachu

Szewko przekazał, że w Izraelu cała obrona przeciwlotnicza została postawiona w stan najwyższej gotowości. Na pozycje ściągnięto w tym celu rezerwistów. Jednocześnie wojsko, analitycy i prasa rozważają, co może zrobić Iran.

Nie ma dokładnych danych na temat potencjału rakietowego Iranu i Hezbollahu. Według danych z października 2023 r. zajmujące się tą kwestią think tanki oszacowały dysponuje ok. 150 tysiącami rakiet (40 tys. krótki zasięg, 80 tys. średni i długi zasięg, 30 tys. daleki zasięg). Izrael szacował wcześniej, że potencjał Hezbollachu może sięgać nawet 200 tys. rakiet. – Wszystko zależy od tego, ile rakiet zostanie wystrzelonych. Powstaje pytanie, czy Żelazna Kopuła da sobie z tym radę – powiedział ekspert.

Trzy scenariusze

W tej chwili prasa izraelska pisze, że Teheran jest zdecydowany odpowiedzieć zbrojnie za atak w Damaszku. W Izraelu spekuluje się o trzech możliwych scenariuszach. – Pierwszy to atak dronami i rakietami manewrującymi, wystrzelonymi z terytorium Iranu i wymierzonymi w obiekty infrastrukturalne kraju położonego w Palestynie. Może to dotyczyć np. ataku na instalacje nuklearne, składy, magazyny, bazy armii – powiedział Szewko, dodając, że w przeszłości, gdy dochodziło do takich prób bądź trafień, nigdy nie były one publikowane.

Szewko powiedział, że gdyby doszło do realizacji takiego scenariusza, to bardziej intensywne może być bombardowanie ze strony Hezbollachu lub szyickich milicji działających w Syrii lub Iraku.

Drugi scenariusz zakłada przeniknięcie przez izraelskie granice grup dywersyjnych, które przeprowadzą atak terrorystyczny. Mogliby próbować przedostać się od strony Libanu, Jordanii, a nawet Egiptu. Analitycy Izraela postrzegają tą opcję jako najbardziej możliwą.

Dr Szewko ocenił, że najbardziej prawdopodobny jest trzeci scenariusz, w którym doszłoby do ataków na placówki dyplomatyczne bądź centra interesów Izraela rozsiane po całym świecie.

Czytaj też:
Atak na konsulat. Iran wezwał do MSZ ambasadora europejskiego kraju
Czytaj też:
Dr Szewko: Izraelscy żołnierze są przekonani o swojej bezkarności

Opracował: Grzegorz Grzymowicz
Źródło: Szewko czyli na Wschód od Bliskiego Wschodu, YouTube / DoRzeczy.pl
Czytaj także