Przez ponad dekadę Nawalny był dla Władimira Putina jednym z większych zagrożeń politycznych. Przez lata był objęty inwigilacją, atakowany fizycznie i więziony. Informacja o śmierci Nawalnego obiegła światowe media 16 lutego. Lider rosyjskiej opozycji przebywał w kolonii karnej nr 3 w Jamalsko-Nienieckim Okręgu Autonomicznym na północy Rosji. Odsiadywał tam wyrok 19 lat więzienia za sprawy karne, które wytyczały wobec niego władze w Moskwie.
W komunikacie rosyjskiej służby więziennej podano, że Nawalny "źle się poczuł po spacerze" i "niemal od razu stracił przytomność". Wezwani na miejsce medycy nie byli w stanie go uratować.
Najnowsze doniesienia amerykańskiego wywiadu
"Wall Street Journal" opisuje jednak, że zdaniem amerykańskich agencji Władimir Putin nie nakazał zamordowania Nawalnego. Do tej pory większość mediów i ekspertów wprost oskarżało rosyjskiego przywódcę o zamordowanie opozycjonisty.
To m.in. Centralna Agencja Wywiadowcza (CIA), Biuro Dyrektora Wywiadu Narodowego i jednostka wywiadowcza Departamentu Stanu USA zgadzają się, że Putin nie zlecił zabójstwa Nawalnego.
"WSJ" przekonuje, że takie wnioski są oparte "na licznych informacjach, w tym na tajnych danych wywiadowczych oraz na analizie znanych publicznie faktów, w tym czasu śmierci (Nawalnego) i tego, że przyćmiła ona reelekcję Putina".
Amerykanie przekazali te ustalenia służbom niektórych państw z Europy, lecz część urzędników ds. bezpieczeństwa sceptycznie podchodzi do tych informacji, podkreślając, jak wielką władzę Putin sprawuje nad Rosją.
Większość Polaków wierzy w NATO
Czy NATO ochroni Polskę w razie wojny z Rosją? – takie pytanie zadano ankietowanym w marcu w sondażu przeprowadzonym przez Instytut Badań Pollster dla "Super Expressu". Choć większość wyraziła zaufanie wobec Sojuszu Północnoatlantyckiego, to odsetek głosów przeciwnych był w badaniu dość wysoki.
Twierdząco na tak postawione pytanie odpowiedziało 54 proc. respondentów. Ich zdaniem NATO ochroni Polskę.
Jednocześnie aż 30 proc. respondentów nie wierzy w pomoc Sojuszu Północnoatlantyckiego. 16 proc. pytanych nie ma zdania w te kwestii.
Czytaj też:
Rosyjska propaganda drży. Powodem ruch USACzytaj też:
Miedwiediew grozi USA. "Odpowiedź może być tylko asymetryczna"