Wielka Brytania będzie deportować nielegalnych imigrantów? Przyjęto nowe prawo

Wielka Brytania będzie deportować nielegalnych imigrantów? Przyjęto nowe prawo

Dodano: 
Wielka Brytania, zdjęcie ilustracyjne
Wielka Brytania, zdjęcie ilustracyjne Źródło:PAP/EPA / ANDY RAIN
Parlament Wielkiej Brytanii przyjął ustawę o bezpieczeństwie Rwandy. Ustawa ma na celu zniechęcenie nielegalnych imigrantów do przeprawy przez kanał La Manche do Wielkiej Brytanii poprzez umożliwienie rządowi deportację tych osób do Rwandy.

Przyjęta przez parlament Wielkiej Brytanii Ustawa o bezpieczeństwie Rwandy (ang. Safety Rwanda bill) koncentruje się na możliwości deportacji do Rwandy nielegalnych imigrantów przybywających do Wielkiej Brytanii. Akt zakłada, że rząd Wielkiej Brytanii będzie miał uprawnienia do deportacji osób, które przybyły do kraju nielegalnie, a deportacje będą dokonywane do ośrodków w Rwandzie, gdzie osoby te będą miały składać wnioski o azyl lub uchodźstwo.

Umowa z Rwandą

Przyjęcie ustawy jest pokłosiem podpisania traktatu pomiędzy Wielką Brytanią a Rwandą, w którym to oba kraje określiły warunki współpracy, celem zapewnienia osobom relokowanym na mocy umowy bezpieczeństwo i ochronę ich praw. Traktat zapewnia m.in., że Rwanda w żadnych okolicznościach nie wyda żadnej osoby relokowanej do kraju innego niż Wielka Brytania czy to, że osoby, którym nie zostanie przyznany status uchodźcy ani ochrona humanitarna, otrzymają pobyt stały, aby mogli pozostać i zintegrować się ze społeczeństwem Rwandy.

Na wszystkich etapach procesu ma być także dostępna pomoc prawna dla osób relokowanych, w tym reprezentacja w przypadku odwołań sądowych. Część tych regulacji jest pokłosiem wydanego przez Sąd Najwyższy w 2023 r. Orzeczenia, w którym Sąd podważył plan rządu wysyłania migrantów do Rwandy w celu rozpatrzenia ich wniosków o azyl.

Orzeczono wówczas, że istniało „realne ryzyko”, że osoby te zostaną ostatecznie deportowane do swoich krajów pochodzenia (co naraziłoby je na niebezpieczeństwo) z naruszeniem brytyjskiego prawa azylowego i międzynarodowych zobowiązań. Sąd Najwyższy uznał, że system azylowy Rwandy nie spełniał brytyjskich standardów i nie zapewniał rzetelnego i bezstronnego rozpatrywania wniosków. Istniały obawy, że osoby ubiegające się o azyl nie będą miały możliwości przedstawienia swoich roszczeń ani dostępu do sprawiedliwego procesu. Sąd uznał też, że plan rządu naruszał brytyjskie prawo azylowe i zobowiązania wynikające z Konwencji o uchodźcach.

Deportacja nielegalnych imigrantów

W przyjętej ustawie wskazano, że każdy decydent w kraju (sąd, urzędnik migracyjny) musi traktować Republikę Rwandy jako kraj bezpieczny. Wskazano także, że to wyłącznie Minister Korony będzie decydował o tym, czy zastosować się do środka tymczasowego Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w postępowaniu dotyczącym zamierzonego wydalenia osoby do Republiki Rwandy, mimo iż każda strona Europejskiej Konwencji Praw Człowieka jest zobowiązana do bezpośredniego stosowania środków tymczasowych ETPC.

Trybunał wydaje środek tymczasowy celem zabezpieczenia interesu strony postępowania bądź jego właściwego przebiegu. Środkiem takim może być np. zakaz przekazania cudzoziemca do państwa pochodzenia. Brak zastosowania do środka tymczasowego spowodował niejednokrotnie falę krytyki np. wobec Polski. Brytyjski organ nadzorujący wydatki publiczne, oszacował, że deportacja pierwszych 300 migrantów będzie kosztować rząd Wielkiej Brytanii 540 milionów funtów. Wielka Brytania zapłaciła już Rwandzie 240 milionów funtów.

Decyzja o deportacji nielegalnych migrantów podejmowana będzie przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Wielkiej Brytanii. Decyzja o deportacji może zostać podjęta przed złożeniem wniosku o azyl lub po jego odrzuceniu. Ustawa ma swoich założeniach przyspieszenie procesu rozpatrywania wniosków azylowych składanych przez osoby deportowane do Rwandy, co oznacza, że wnioski te, będą rozpatrywane w specjalnej, przyspieszonej procedurze. Osoby deportowane będą mogły odwołać się tylko do sądu w Rwandzie. Rząd Wielkiej Brytanii będzie odpowiedzialny za transport deportowanych osób do Rwandy. Osoby deportowane do Rwandy zostaną umieszczone w ośrodkach, gdzie będą miały składać wnioski o azyl lub uchodźstwo. Rząd Rwandy będzie odpowiadał za zapewnienie im zakwaterowania, wyżywienia i opieki medycznej. Osoby, którym przyznano azyl w Rwandzie, będą mogły powrócić do Wielkiej Brytanii w celu połączenia z rodziną. Będą jednak musiały spełnić określone warunki, takie jak uzyskanie wizy. Pozostałe mają otrzymać pozwolenie na pobyt stały w Rwandzie.

Obrońcy praw człowieka krytykują ustawę

Ustawa o bezpieczeństwie Rwandy spotkała się z krytyką ze strony grup obrońców praw człowieka, organizacji pozarządowych oraz międzynarodowych. Krytycy podnoszą szereg zarzutów, m.in.: naruszenie praw człowieka. Twierdzą oni, że ustawa jest sprzeczna z prawem międzynarodowym i prawami człowieka, ponieważ „narusza zasadę non-refoulement, która zabrania państwom odsyłania osób do krajów, gdzie mogą być narażone na prześladowania lub tortury”, powołując się np. na Zasady ochrony uchodźców ONZ. Jest to zbiór nieformalnych wytycznych, które określają standardy ochrony uchodźców. Krytycy twierdzą, że Ustawa o bezpieczeństwie Rwandy narusza szereg zasad ochrony uchodźców, w tym właśnie zasadę non-refoulement (zakaz odsyłania uchodźców do miejsc, gdzie grozi im niebezpieczeństwo) i zasadę dostępu do azylu. Ponadto, przywołują oni artykuł 19 Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej, który zakazuje zbiorowego wydalania cudzoziemców.

Krytycy ustawy twierdzą, że wysyłanie migrantów do Rwandy stanowi formę zbiorowego wydalania, które jest naruszeniem tego zakazu. Ponadto artykuł 32 (1) i artykuł 33 (1) Konwencji o uchodźcach z 1951 roku zakazują „wydalania uchodźcy lub osoby szukającej azylu” na terytorium, gdzie narażony byłby na niebezpieczeństwo prześladowań lub zagrożenia życia, wolności lub bezpieczeństwa osobistego. Krytycy „planu Rwandy” (jak potocznie nazywana jest ustawa) argumentują, że Rwanda nie jest bezpiecznym krajem dla uchodźców i osób ubiegających się o azyl, ze względu na doniesienia o łamaniu praw człowieka i ograniczoną wolność słowa. Artykuły 3 i 4 Protokołu nr 4 do Europejskiej Konwencji o Prawach Człowieka zakazują, podobnie jak art. 19 Karty Praw Podstawowych UE, zbiorowego wydalania cudzoziemców oraz „wydalania kogokolwiek z terytorium Państwa, którego jest obywatelem”. Ustawa obejmuje również deportację obywateli Wielkiej Brytanii, którzy przybyli do kraju nielegalnie, co budzi obawy o zgodność z tym artykułem.

Protesty nie ustają

Ustawa o bezpieczeństwie Rwandy została przyjęta przez parlament Wielkiej Brytanii i król Karol III wyraził zgodę na jej wdrożenie. Mimo to, przeciwnicy ustawy i grupy migrantów zapowiadają dalsze protesty przeciwko ustawie i zapowiadają podjęcie kroków prawnych w celu jej zablokowania

Według doniesień prasowych, po tym jak 14 maja Rada Unii Europejskiej przyjęła ostatecznie pakt migracyjny i azylowy, 19 krajów, w tym Austria, Dania, Holandia i trzy kraje bałtyckie, mają zamiar przesłać list do Komisji Europejskiej, w którym wyrażą oczekiwanie, że Unia powinna zawrzeć umowy z państwami trzecimi, takimi jak te w Afryce, w celu rozpatrywania wniosków o azyl. Byłoby to analogicznym prawem, jak brytyjska ustawa o bezpieczeństwie Rwandy. Nieformalna grupa, w skład której wchodzą premier Włoch Giorgia Meloni i premier Czech Petr Fiala, ma na celu wyjście „poza pakt migracyjny UE” poprzez przyjęcie strategii, która wydaje się naśladować „plan dla Rwandy”, z pewnymi różnicami. Według brytyjskich źródeł rządowych, żądanie to pokazuje, że inne kraje naśladują twarde stanowisko Wielkiej Brytanii wobec nielegalnej imigracji.

– Ustawa o bezpieczeństwie Rwandy z jednej strony, ma na celu zniechęcenie nielegalnej migracji i walkę z przestępczością zorganizowaną, co jest oczywiście pozytywnym aspektem. Z drugiej strony, budzi poważne wątpliwości co do swojej efektywności i skuteczności. Ustawa nie rozwiązuje problemu nielegalnej migracji, ma raczej charakter stricte polityczny i populistyczny. Ostateczna ocena skutków ustawy będzie zależała od jej wpływu na liczbę nielegalnych imigrantów przybywających do Wielkiej Brytanii – podkreśliła Julia Książek z Centrum Prawa Międzynarodowego Ordo Iuris.

Czytaj też:
Wielka Brytania będzie deportowała nielegalnych migrantów. Ostry sprzeciw biskupów
Czytaj też:
"Opowiada się wiele bzdur". Thun: Pakt migracyjny jest w interesie Polski

Źródło: Ordo Iuris
Czytaj także