12 czerwca Rosjanie obchodzą święto państwowe – Dzień Rosji, który jest upamiętnieniem obrad Zjazdu Deputowanych Ludowych Rosyjskiej Federacyjnej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej, podczas których ogłoszono deklarację suwerenności Rosji.
Z tej okazji były prezydent i były premier Rosji, a obecnie wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew złożył swoich rodakom życzenia.
Miedwiediew opublikował kuriozalną mapę
W mediach społecznościowych Dmitrij Miedwiediew udostępnił film, na którym widać grafikę przedstawiającą "nową mapę Rosji". Obejmuje ona znacznie większe terytorium niż obecne. W rosyjskich granicach ujęto całą Ukrainę – nie tylko tymczasowo okupowane tereny na wschodzie (m.in. Sumy, Charków czy Połtawę), ale także zachodnie regiony (m.in. Kijów, Lwów i Tarnopol). "Szczęśliwego Dnia Rosji!" – napisał były prezydent i były premier Federacji Rosyjskiej. W tle nagrania słychać rosyjski hymn państwowy.
Nielegalne referenda
Rosja oficjalnie ogłosiła aneksję pięciu ukraińskich obwodów: donieckiego, ługańskiego, zaporoskiego i chersońskiego oraz Autonomicznej Republiki Krymu. Jednak obecnie tylko Półwysep Krymski jest całkowicie kontrolowany przez Kreml.
Przypomnijmy, że we wrześniu 2022 r. odbyły się fałszywe referenda w sprawie przystąpienia do Rosji czasowo okupowanych terytoriów Ukrainy. Odbywały się one pod lufami karabinów maszynowych, bez udziału międzynarodowych obserwatorów i nosiły znamiona fałszerstwa. Nie spotkały się także z akceptacją władz ukraińskich i społeczności międzynarodowej.
Z kolei na początku września ubiegłego roku w Rosji odbyły się fałszywe "wybory” regionalne i miejskie, w tym również na okupowanych terytoriach Ukrainy. Chodzi o regiony doniecki, ługański, zaporoski i chersoński, a także Krym oraz Sewastopol.
Czytaj też:
Wysłanie wojsk na Ukrainę. Miedwiediew grozi atakiem atomowym na stolice trzech państwCzytaj też:
Tak Rosja będzie traktować żołnierzy NATO? Miedwiediew chce, by cierpiały ich rodziny