W lutym 2022 roku kanclerz Niemiec Olaf Scholz poinformował, że certyfikacja gazociągu Nord Stream 2 została wstrzymana. Jednak w poprzednich latach polityk był orędownikiem kontrowersyjnego projektu. Jeszcze w 2021 roku Scholza zapewniał, że "Nord Stream 2 to prywatne przedsięwzięcie".
Ujawniono dokumenty dot. Scholza
Niemiecki dziennik "Handelsblatt" ujawnił wewnętrzne dokumenty niemieckiego rządu. Wynika z nich, że jeszcze jako minister w rządzie Merkel Scholz promował projekt Nord Stream 2 i próbował przekonać do niego Donalda Trumpa. W zamian Scholz oferował Amerykanom dostawy LNG do Niemiec.
Po nałożeniu sankcji na Nord Stream przez USA premier Meklemburgii-Pomorza Przedniego wywodzący się z SPD zaproponowała przejęcia części budowy Nord Stream 2 przez fundację Stiftung Klimaschutz. Dzięki temu zabiegowi, sankcje omijały gazociąg i można było dokończyć budowę projektu.
"Wewnętrzne akta rządowe dotyczące planowania, budowy i politycznego otoczenia Nord Stream 2 pokazują teraz, jak kluczowe znaczenie dla realizacji rzekomo "prywatnego projektu" miało trio Steinmeier, Schwesig i Scholz" – podkreśla dziennik.
Ujawnione notatki pokazują, że jeszcze po wybuchu wojny Olaf Scholz próbował ratować Nord Stream 2. "Jako minister próbował przeforsować umowę z Donaldem Trumpem. Pokazują to dokumenty, w których pojawiają się również inni czołowi politycy SPD" – ujawnia gazeta.
W Niemczech ujawniono notatkę ze spotkania Merkel i Szydło
To już kolejny wyciek dokumentów. Niedawno prasa ujawniła notatkę ze spotkania Beaty Szydło z Angelą Merkel, w czasie którego ówczesna premier Polski wyraziła sprzeciw wobec budowy Nord Stream 2.
"Ujawnione przez media dokumenty niemieckiego rządu dowodzą, że Angela Merkel oraz Olaf Scholz robili wszystko, by wesprzeć rosyjski projekt Nord Stream 2" – napisała Szydło na platformie X.
Czytaj też:
Co dalej z karierą von der Leyen? Tusk zabrał głosCzytaj też:
Tusk uderza w Szydło: Występuje w roli putinowskiego trolla