Naturschutzbund Deutschland złożyła w Wyższym Sądzie Administracyjnym w Greifswaldzie wniosek o natychmiastowe wstrzymanie budowy niemieckiego odcinka gazociągu.
Nie jest to pierwszy raz, gdy niemieccy ekolodzy starają się zatrzymać budowę Nord Stream 2. Naturschutzbund Deutschland już w lutym próbowali swoich sił w sądzie.
– Próbujemy i naturalnie mamy nadzieję, że osiągniemy sukces – mówi Silvia Teich z biura prasowego NABU w rozmowie z Polskim Radiem. Ekolodzy z niemieckiej organizacji twierdzą, że cały projekt Nord Stream 2 stanowi wielkie zagrożenie dla morskiego środowiska naturalnego.
Ruszyła budowa gazociągu Nord Stream 2
W zeszłym tygodniu do publicznej wiadomości podano, że w niemieckiej miejscowości Lubmin w okolicach Greifswaldu rozpoczęto prace nad budową lądowego odcinka Nord Stream 2.
Przedstawiciel Gazpromu powiedział niemieckiej agencji dpa, że budowa gazociągu przebiega zgodnie z planem. Pod koniec 2019 roku drugą nitką Nord Stream do Niemiec ma być dostarczanych 55 mld metrów sześciennych rosyjskiego gazu rocznie.
Jak przypomina Deutsche Welle, poza Niemcami zgodę na budowę blisko 1200-kilometrowego podmorskiego odcinka Nord Stream 2 wyraziła już Finlandia. Nie ma jeszcze decyzji Szwecji i Danii.
"Przeciwne budowie Nord Stream 2 są kraje bałtyckie oraz Polska. Również wielu polityków niemieckich oraz prezydent USA Donald Trump krytykuje tę inwestycję. Oficjalnie jednak rząd Niemiec stoi na stanowisku, że chodzi tutaj o przedsięwzięcie biznesowe" – informuje DW.
Czytaj też:
UOKiK stawia zarzuty wielkim firmom, które finansują Nord Stream 2Czytaj też:
Niemcy: Ruszyła budowa gazociągu Nord Stream 2