"Połowa kraju uważa byłego prezydenta Donalda Trumpa za faszystę, co nasila obawy podniesione w ostatnich dniach przez wiceprezydent Kamalę Harris i byłych członków administracji Trumpa. Znacznie mniej respondentów w nowym sondażu przeprowadzonym przez Ipsos stawia takie same zarzuty Harris" – podała amerykańska stacja.
49 proc. zarejestrowanych wyborców twierdzi, że Trump jest faszystą, definiowanym jako "ekstremista polityczny, który dąży do władzy jak dyktator, lekceważy prawa jednostki i grozi lub używa siły wobec swoich przeciwników". 22 proc. uważa za faszystkę, rozumianą zgodnie z tą definicją, Kamalę Harris.
Odpowiedzi są uzależnione od tego, z którą partią utożsamiają się respondenci. 87 proc. demokratów nazywa Trumpa "faszystą", w porównaniu z 46 proc. wyborców niezależnych i 12 proc. republikanów. Harris z kolei jest postrzegana jako faszystka przez 41 proc. republikanów, 20 proc. badanych wyborców niezależnych i 3 proc. sympatyków demokratów.
Trump zdobywa przewagę nad Harris. Przedwyborczy sondaż z USA
Do wyborów w USA pozostało zaledwie 12 dni (5 listopada). "New York Times" i Siena College opublikował ostatni ogólnokrajowy sondaż. Z badań wynika, że Kamala Harris i Donald Trump cieszą się takim samym poparciem, a walka będzie trwała do ostatniej chwili.
Co ciekawe, po uwzględnieniu innych kandydatów wyniki sondażu uległy niewielkiej zmianie – 46 proc. respondentów opowiedziało się za Kamalą Harris, podczas gdy 47 proc. wskazało na Donalda Trumpa.
Jeszcze w październiku podczas poprzednich badań prowadziła Kamala Harris (49 proc. do 47 proc). Sondaż Siena College dla "NYT" został przeprowadzony w dniach 20-23 października wśród 2516 zarejestrowanych wyborców.
Czytaj też:
USA Trumpa bliżej postsowieckiej Azji?Czytaj też:
Sztab Trumpa alarmuje: Brytyjska Partia Pracy chce wpłynąć na wybory w USA