"Wzrost liczby zgonów o sześć milionów". WHO krytycznie o decyzji Trumpa

"Wzrost liczby zgonów o sześć milionów". WHO krytycznie o decyzji Trumpa

Dodano: 
Sala Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku
Sala Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku Źródło: Wikimedia Commons
Według ekspertów ONZ administracja Donalda Trumpa podjęła decyzję, która może mieć katastrofalne skutki dla globalnej walki z HIV i AIDS.

Organizacja Narodów Zjednoczonych twierdzi, że wstrzymanie finansowania programów zwalczania tych chorób może przyczynić się do wzrostu liczby zgonów na świecie o sześć milionów.

Alarmujące prognozy UNAIDS

Jak czytamy na portalu Interia.pl, agencja ONZ ds. walki z AIDS ostrzega, że w nadchodzących latach codziennie może dochodzić do nawet 2 tysięcy nowych zakażeń wirusem HIV, a liczba ofiar AIDS wzrośnie dziesięciokrotnie. Informację tę podała pod koniec marca Winnie Byanyima, dyrektorka UNAIDS, programu ONZ koordynującego globalną strategię walki z HIV i AIDS.

Decyzja administracji Donalda Trumpa o zakończeniu wsparcia finansowego dla badań nad HIV i AIDS wywołała szok w świecie nauki. Skutkiem tego ruchu jest wstrzymanie funduszy dla 22 uniwersytetów prowadących badania nad wirusem.

"Decyzja administracji Donalda Trumpa o zakończeniu finansowania 22 uniwersytetom, które prowadziły badania nad wirusem HIV, jest skandaliczna" – komentuje cytowana przez Interię prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska z Katedry Wirusologii i Immunologii Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie.

Ekspert podkreśla, że cofnięcie wsparcia oznacza odebranie 30 milionów dolarów przeznaczonych na rozwój nowych metod leczenia.

"To będzie ogromny krok w tył i powrót do czasów prezydenta Reagana, kiedy też nie było finansowania przeznaczonego na badania nad tym, wtedy jeszcze nowym i nieznanym, wirusem" – dodaje prof. Szuster-Ciesielska.

Konsekwencje dla badań i pacjentów

Zdaniem wirusolog, decyzja Donalda Trumpa może znacząco spowolnić postęp w badaniach nad HIV. Mimo braku skutecznej szczepionki i leków eliminujących wirusa z organizmu, współczesne terapie antyretrowirusowe pozwalają na skuteczne hamowanie rozwoju choroby.

"Polega na podawaniu kilku leków jednocześnie, które powodują zahamowanie replikacji wirusa, co pozwala przedłużyć życie osoby chorej nawet o 50 lat. To ogromny przeskok w porównaniu z terapią monowalentną, która pojawiła się na początku badań nad wirusem HIV i pozwalała na zwiększenie przeżycia od 6 do 12 lat" – wyjaśnia ekspert.

Czytaj też:
Trump traci nadzieję. Nowe informacje ws. Ukrainy i Rosji
Czytaj też:
Niecodzienny sojusz przeciwko USA. Efekt decyzji Trumpa


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: Interia.pl
Czytaj także