To nie Kamala Harris a Donald Trump będzie 47. prezydentem Stanów Zjednoczonych. Przewaga, jaką kandydat Republikanów uzyskał nad swoją rywalką zaskoczyła Demokratów do tego stopnia, że obecnie trwa poszukiwanie winnych tej "upokarzającej porażki".
Wybory prezydenckie w USA: Biden winny porażki Harris? "Głupota i egoizm"
Jak pisze "Daily Telegraph", główny darczyńca partii Whitney Tilson obwinił tu Joe Bidena. Według niego, to "głupota i egoizm" prezydenta kosztowały Kamalę Harris porażkę. Pojawiły się tu zarzuty, że ten samolubnie postanowił znów startować i z walki o reelekcję nie wycofał się wcześniej.
– Zasmuca mnie, że zostanie zapamiętany jako facet, który uratował nas od czterech lat Trumpa, a teraz sprawił, że będziemy mieli kolejne cztery lata – powiedział Tilson.
Nie jest to jednak jedyny taki głos. Podobne słuchać od innych rozmówców brytyjskiej gazety z Partii Demokratycznej. Jak czytamy, Harris została zmuszona do przejęcia kampanii po "głęboko niepopularnym prezydencie" i miała problem z wypracowaniem odrębnego kierunku.
Mocne oskarżenia pod adresem Demokratów. "Partia okłamała Amerykanów"
Zarzuty związane z Joe Bidenem idą jednak zdecydowanie dalej. Nie dotyczą one jednak samego prezydenta, ale całej partii. Mowa tu wręcz o ukrywaniu przez Demokratów kondycji mentalnej Bidena, która wyraźnie ujawniła się podczas jego debaty z Trumpem. W tym kontekście przypomina się również liczne wpadki prezydenta, jak np. przedstawienie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego jako prezydenta Putina. Tu warto przywołać opinię wieloletniego darczyńcy Demokratów Billa Ackmana, który przed tegorocznymi wyborami prezydenckimi zdecydował się przejść na stronę Donalda Trumpa.
"Partia okłamała Amerykanów co do zdrowia i kondycji poznawczej prezydenta" – stwierdził wprost za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Czytaj też:
Harris: Przegrałam wybory, ale nie walkę o wolność i sprawiedliwośćCzytaj też:
Biden chce zdążyć przed Trumpem. Miliardy dla UkrainyCzytaj też:
Trump stał się bogatszy o 1 mld dolarów. Wszystko dzięki wyborom